Jak powstaje narzędzie wspomagające fact-checking? Rozmowa ze Stowarzyszeniem Pravda

sektor3-0.pl 2 tygodni temu

W kolejnej edycji Funduszu Sektor 3.0, po intensywnym procesie pracy nad swoimi pomysłami, trzy organizacje zdobyły dofinansowanie na realizację swoich wizji. Jedną z nich jest Stowarzyszenie Pravda z projektem ArchiveMaster. W skrócie: to dzięki temu pomysłowi dziennikarze (i nie tylko) będą mogli zapisywać internetowe źródła, z których korzystają. Zapraszamy na rozmowę z Jakubem Śliżem, prezesem i założycielem Stowarzyszenia Pravda.

(fot. Karolina Szczepocka)

Zawsze dobrze zacząć od początku. Jak w Waszym przypadku wyglądało rozpoczęcie działalności? Co Wami kierowało i jakie mieliście kamienie milowe od czasu powstania?

Nasza historia rozpoczyna się w lipcu 2020 roku, kiedy zainaugurowaliśmy działalność jako Stowarzyszenie Pravda. Już po sześciu miesiącach zainteresowałem się aspektem technologicznym, zwłaszcza by usprawnić fact-checking. Wtedy pojawił się Fundusz Sektor 3.0, oferujący wsparcie dla organizacji społecznych, co skłoniło nas do zgłoszenia projektu. Naszym celem było usprawnienie fact-checkingu poprzez stworzenie dedykowanej platformy. Pomysł, choć obiecujący, nie został zrealizowany w pełni. Dzięki temu doświadczeniu wiele się nauczyliśmy, szczególnie na temat design thinking i testowania. Chociaż projekt nie zakończył się sukcesem, stanowił dla nas cenną lekcję.

Po trzech latach ponownie zgłosiliśmy się do Funduszu Sektor 3.0, tym razem koncentrując się na problemie archiwizacji, który od dawna sprawiał dziennikarzom i fact-checkerom wiele trudności. Dostrzegliśmy potencjał działania w tym obszarze i zdecydowaliśmy się wesprzeć dziennikarzy w procesie archiwizacji. Dzięki temu mogliśmy rozwijać nowy aspekt naszej działalności.

Planujemy stworzyć narzędzie, które nie tylko pomoże dziennikarzom, ale także organizacjom walczącym z dezinformacją na całym świecie. To dla nas szansa, aby jako mała organizacja wspierać instytucje z różnych regionów w ich wysiłkach na rzecz rzetelnych informacji.

Czy to narzędzie będzie tylko dla dziennikarzy? Czy może wszystkich, którzy szukają informacji w Internecie?

Nasz pomysł od samego początku istniał jako wtyczka, która może być wykorzystywana w przeglądarce, komunikatorach, czy narzędziach do pisania dokumentów. Chcieliśmy, aby to narzędzie było bardzo lekkie i działało w tle, pomagając dziennikarzom. Ważne było dla nas, aby myśleć o użytkowniku końcowym.

Początkowo planowaliśmy stworzyć wtyczkę do komunikatora Slack. Ten kierunek obraliśmy po początkowych ankietach, które wskazały, iż wiele organizacji korzysta z tego narzędzia. Jednak w miarę testowania hipotez i przeprowadzania kolejnych wywiadów, zdecydowaliśmy, iż lepszym rozwiązaniem będzie wtyczka do przeglądarki internetowej.

Na jaki problem, na jakie wyzwanie odpowiada Wasze narzędzie?

Nasze narzędzie odpowiada na najważniejszy problem archiwizacji treści internetowych, z którym borykają się dziennikarze i fact-checkerzy. Mimo iż istnieje wiele narzędzi do archiwizacji źródeł, wciąż brakuje efektywnych rozwiązań, które pozwalałyby na zabezpieczanie materiałów w ich oryginalnej, interaktywnej formie. Dziennikarze i fact-checkerzy często powołują się na publicznie dostępne materiały z Internetu, takie jak linki do stron internetowych, posty na Facebooku, Instagramie, nagrania na YouTube czy wpisy polityków na różnych platformach.

Te źródła mogą być edytowane lub usunięte, co stanowi problem w utrzymaniu rzetelności i trwałości dowodów. Obecne metody, takie jak zrzuty ekranu, są niewystarczające, ponieważ obrazy mogą być łatwo zmanipulowane dzięki dostępnych narzędzi do edycji zdjęć. Takie zmiany mogą podważyć wiarygodność dowodów. Nasze narzędzie do archiwizacji ma na celu zapisanie dowodów w ich oryginalnej, interaktywnej formie. Dzięki temu możemy zabezpieczyć materiały w sposób, który nie pozwala na ich późniejszą manipulację, zapewniając, iż dowody są dostępne w takiej formie, w jakiej były opublikowane, z zachowaniem pełnej autentyczności.

Dowiedz się więcj o Funduszu Sektor 3.0 i aplikuj o wsparcie dla Twojego pomysłu na dobrą technologie!

Dziennikarze i fact-checkerzy mogą bez obaw powoływać się na aktywność w mediach społecznościowych i innych publicznych źródłach, mając pewność, iż ich dowody są autentyczne i niezmienione. Organizacje, analitycy, prawnicy mogą skutecznie przechowywać dowody w interaktywnej formie, co zwiększa ich wartość dowodową. Obecne narzędzia do archiwizacji działają coraz gorzej, ponieważ zmienia się sposób funkcjonowania platform mediów społecznościowych. Nasze narzędzie jest zaprojektowane tak, aby być bardziej skutecznym i dostosowanym do tych zmian, zapewniając niezawodne wsparcie dla osób potrzebujących trwałych i niezmiennych dowodów.

Nasze narzędzie to lekkie rozwiązanie, które działa w tle, wspierając dziennikarzy i fact-checkerów w ich codziennej pracy. Dzięki temu mogą oni skupić się na rzetelnym informowaniu społeczeństwa, mając pewność, iż ich źródła są bezpiecznie zarchiwizowane i wiarygodne.

Rozumiem, w pędzącym świecie, który pęcznieje od informacji ciężko wrócić do posta, którego widziało się… kiedyś. Czasem są też usuwane. Czy nasze zapisane archiwa są dostępne offline?

Są opcje robienia tego offline, jednak większość organizacji dąży do tego, aby materiały były zapisane publicznie. Dzięki temu każdy może odtworzyć proces weryfikacji czy powołania się na źródło. Narzędzia do archiwizacji, z którymi się łączymy i z których korzystamy w naszej wtyczce, zapisują te treści publicznie, co pozwala każdemu na ich późniejsze odtworzenie.

Jak idą prace nad tym narzędziem, kiedy będzie dostępne, czy może po drodze planujecie jakieś testy, czy będzie można do nich dołączyć?

Po finale Funduszu Sektor 3.0 zauważyliśmy ogromne zainteresowanie w środowisku. Zaplanowaliśmy webinar dla organizacji fact-checkingowych i dziennikarzy, aby promować beta wersję naszej wtyczki, którą planujemy wypuścić za kilka miesięcy. w tej chwili intensywnie pracujemy nad backendem, a prace postępują szybko. Wbrew pozorom projekt nie jest aż tak skomplikowany z technologicznego punktu widzenia, jednak wymaga połączenia dwóch światów: technologii i dziennikarstwa.

Dodatkowo pracujemy nad tym, aby dowód cyfrowy zapisywał się w wielu miejscach jednocześnie. Gdyby dziennikarze mieli to robić manualnie, musieliby wprowadzać linki do wielu narzędzi, co byłoby czasochłonne. Chcemy oszczędzać im czas, łącząc się z wieloma narzędziami do archiwizacji naraz oraz testując inne metody zapisu. W naszym przypadku to zwykła komunikacja dzięki różnych form API. w tej chwili pracujemy nad tym oraz opracowujemy strategię pozyskiwania odbiorców.

Nie chcemy, aby archiwizacja była dostępna tylko dla wybranych. Zależy nam, aby ułatwić dostęp do tego narzędzia również mniejszym organizacjom, zagranicznym działaczom i tym, którzy nie mają dużych budżetów.

Czy jest jakiś termin, który powinniśmy zapisać w kalendarzach? Kiedy planujecie premierę?

Pod koniec maja chcielibyśmy mieć już funkcjonalne API, czyli jakby tło całego projektu. Przed nami testowanie aplikacji, a jesteśmy w kontakcie z beta testerami, którzy mają rozpocząć pracę pod koniec maja. Mamy już prototypy i makietę. Cały czas dopinamy współpracę z deweloperami, co jest dla naszego stowarzyszenia nowym doświadczeniem, ponieważ wcześniej nie braliśmy udziału w takich projektach.

(fot. Karolina Szczepocka)

Brzmi obiecująco, zwłaszcza do pracy redakcyjnej. Czy możesz zdradzić więcej szczegółów jeżeli chodzi o Wasze rozwiązanie?

Jasne, w tej chwili nasze rozwiązanie składa się z dwóch głównych komponentów. Pierwszym z nich jest wtyczka do przeglądarki Google Chrome, która umożliwia interakcję z użytkownikiem oraz archiwizację źródeł. Ta wtyczka działa w tle, automatyzując proces zapisywania treści z różnych źródeł internetowych. Drugim komponentem jest przyjazny frontend, który pozwala użytkownikom w prosty sposób zarządzać zarchiwizowanymi źródłami. Dzięki intuicyjnemu interfejsowi użytkownicy mogą łatwo przechowywać, przeglądać i organizować swoje materiały.

Wtyczka do przeglądarki działa w połączeniu z unikatowym backendem, który odpowiada za bezpieczne przechowywanie i synchronizację danych. Nasz backend zapewnia, iż wszystkie zarchiwizowane treści są przechowywane w ich oryginalnej, niezmienionej formie, co jest najważniejsze dla rzetelności dowodów. Z kolei frontend został zaprojektowany tak, aby był łatwy w użyciu choćby dla osób, które nie mają zaawansowanych umiejętności technicznych.

Całe rozwiązanie jest zaprojektowane z myślą o efektywności i prostocie, aby dziennikarze i fact-checkerzy mogli skupić się na swojej pracy, mając pewność, iż ich źródła są bezpiecznie zarchiwizowane i łatwo dostępne. Dzięki naszej wtyczce i frontendowi, proces archiwizacji staje się szybki i bezproblemowy, co pozwala zaoszczędzić czas i wysiłek.

Z jakich rozwiązań technologicznych, aplikacji, programów korzystacie w Waszej organizacji, co możecie polecić? Co Wam zmieniło pracę, a co odrzucacie?

W naszej organizacji korzystamy z kilku kluczowych rozwiązań technologicznych, które znacząco ułatwiają naszą pracę i komunikację. Oto niektóre z nich:

Slack: Jest to nasze główne narzędzie do komunikacji wewnętrznej. Slack umożliwia szybkie i efektywne wymienianie się informacjami, plikami oraz zarządzanie projektami. Dzięki kanałom tematycznym możemy utrzymywać porządek w rozmowach i łatwo odnajdywać potrzebne informacje.

Dokumenty Google: Korzystamy z Google Docs do współpracy nad dokumentami w czasie rzeczywistym. Możliwość jednoczesnej pracy wielu osób nad jednym dokumentem oraz łatwe udostępnianie plików i komentarzy znacznie przyspiesza procesy redakcyjne i administracyjne.

Trello: Jest narzędziem do zarządzania zadaniami, które niektóre zespoły preferują ze względu na jego prostotę i wizualny charakter. Trello pozwala nam na organizowanie pracy w formie tablic i kart, co ułatwia monitorowanie postępów.

Jakub Śliż w trakcie prezentacji podczas Finału Funduszu Sektor 3.0 (fot. Karolina Szczepocka)

Jakub Śliż: prezes i założyciel stowarzyszenia Pravda, organizacji pozarządowej, która powstała ponad trzy lata temu, zajmuje się walką z dezinformacją poprzez edukację na temat krytycznego myślenia i fact-checkingu. Projekt ArchiveMaster powstał i został rozwinięty w trakcie inkubacji Funduszu Sektor 3.0, a jego celem jest wsparcie dziennikarzy z całego świata, ale nie tylko, w procesie archiwizacji, czyli zapisu dowodów cyfrowych w Internecie. Stowarzyszenie Pravda należy do Międzynarodowej Sieci Organizacji Fact-Checkingowych (IFCN), prestiżowego zrzeszenia ponad 180 organizacji z całego świata, które co roku weryfikują swoją działalność, bezstronność i niezależność finansową.

Sprawdź także

Idź do oryginalnego materiału