Wyścig zbrojeń w dziedzinie AI przypomina nową gorączkę złota, gdzie zamiast kilofów używa się krzemowych akceleratorów, a stawką jest cyfrowa dominacja nad światem. Najwięksi gracze, tacy jak OpenAI, Google czy Meta, prześcigają się w budowie coraz potężniejszych modeli językowych, a do tego potrzeba mocy obliczeniowej na niewyobrażalną dotąd skalę. Właśnie byliśmy świadkami wydarzenia, które może na nowo ustawić pionki na tej szachownicy.