Miłosz Kłeczek z TV Republika próbował zdyskredytować Donalda Tuska i pokusił się o rzucenie na wizji odrażających słów pod adresem premiera. Kłamstwo, jakie padło z jego ust, prawdopodobnie zaprowadzi go do sądu. Tych słów będzie jeszcze gorzko żałował Nie od dziś wiadomo, iż propisowska TV Republika szczuje przeciwko sobie Polaków i na każdym kroku stara się przedstawiać oponentów partii z Nowogrodzkiej w jak najgorszym świetle. Teraz, gdy w naszym kraju trwa kampania dezinformacji oraz straszenia napływającymi falami groźnych imigrantów, którzy niby tylko czekają, aby siać rozboje i atakować kobiety, Miłosz Kłeczek powiedział coś, co nie mogło przejść bez echa i stanowczej reakcji rządu. Pracownik TV Republika powiedział na antenie, iż „Donald Tusk ciężarówkami zwozi do Polski ludzi m.in. z Afryki i Bliskiego Wschodu, tych, którzy zabijają, kradną i gwałcą„. Na te oszczerstwa zareagował między innymi rzecznik rządu Adam Szłapka, który zapowiedział podjęcie odpowiednich działań wobec ich autora. – Oczywista, celowa dezinformacja. Sprawę powinna być zbadana przez ABW i prokuraturę, bo może wypełniać znamiona art. 130 par. 9. Przekażemy odpowiednim służbom – napisał na X. Oczywista, celowa dezinformacja. Sprawę powinna być zbadana przez ABW i prokuraturę bo może wypełniać znamiona art. 130 par. 9 Przekażemy odpowiednim służbom. https://t.co/8ekoXLF7cg — Adam Szłapka