Mamy 2025 rok i choć wielu z Was trudno będzie w to uwierzyć, miliony internautów na całym świecie przez cały czas korzystają z sieci dzięki połączeniom telefonicznym przez modem. Po 34 latach swoją usługę dial-up zlikwiduje firma AOL. Zastanawiacie się pewnie, dlaczego dopiero teraz?
Usługa modemowa AOL zostanie wyłączona dopiero w tym roku
W Polsce modemy Sagem Fast 800 i podobne, udostępniane przez TP SA użytkownikom usługi Neostrada, dawno odeszły już w niepamięć. Podczas gdy większość z Was zdążyła zapomnieć o takich urządzeniach, a młodsi czytelnicy być może nigdy o nich nie słyszeli, w Stanach Zjednoczonych użytkowało je do niedawna około ćwierć miliona osób. Decyzja AOL o wyłączeniu usługi modemowej 30 września 2025 roku będzie dla niektórych z nich niemałym ciosem.
Według danych z 2019 roku, w USA z sieci dzięki modemom i połączeniom telefonicznym, czyli technologii dial-up, korzystało 265 331 osób. Od 2020 roku tamtejszy rząd prowadził liczne programy mające na celu umożliwić im przejście na nowsze technologie. Po 2020 roku technologia szerokopasmowa i internet satelitarny Starlink zagościły w wielu z tych gospodarstw domowych. To prawdopodobnie to wymusiło taki ruch ze strony AOL.
AOL nie wyjaśniło, dlaczego ostatecznie zdecydowało się zakończyć świadczenie usługi modemowej dial-up. Firma stwierdziła jedynie, iż regularnie weryfikuje użyteczność swoich produktów oraz usług i podjęła decyzję o zamknięciu tej konkretnej, przestarzałej.
Usługa modemowa AOL pozwalała mieszkańcom USA na dostęp do sieci z prędkością 28-53 kb/s (0,028 do 0,056 Mb/s). Pamiętacie jeszcze czasy takiego internetu w Polsce? A pakiety TP SA? Kiedyś to było.
