Włoski koncern Leonardo w ciągu najbliższych pięciu lat zainwestuje w cyfryzację, sztuczną inteligencję i wzajemnie połączone platformy, koncentrując się na działaniach związanych z bezpieczeństwem, jak podała we wtorek grupa.
Akcje Leonardo wzrosły we wtorek rano aż o 6,8%, gdy analitycy pozytywnie przyjęli zawarte w planie prognozy zysków i przepływów pieniężnych. Akcje spółki wzrosły w tym roku o około 40% na dynamicznie rozwijającym się rynku akcji sektora obronnego.
Kontrolowany przez państwo konglomerat podał, iż zamówienia na koniec 2028 r. wyniosą łącznie 105 miliardów euro (114,8 miliarda dolarów), przy łącznym średnim rocznym wzroście na poziomie 4%. Przychody będą rosły średnio o 6% rocznie w latach 2024-2028, osiągając 95 miliardów euro, a zyski podstawowe powinny osiągnąć 2,5 miliarda euro, w porównaniu z 1,44 miliarda euro oczekiwanych na koniec tego roku. Wolne przepływy pieniężne z działalności operacyjnej (FOCF) niemal się podwoją z 0,7 miliarda euro na koniec tego roku do 1,35 miliarda na koniec 2028 rok
„Światowy scenariusz geopolityczny wymaga nowego paradygmatu globalnego bezpieczeństwa, w którym naszym celem jest odgrywanie proaktywnej roli w ewolucji europejskiego sektora obronnego” – stwierdził w oświadczeniu dyrektor generalny Roberto Cingolani.
Przedstawiając swój plan przemysłowy na lata 2024–2028, firma zapowiedziała, iż wzmocni swoją podstawową działalność, w skład której wchodzą helikoptery, elektronika i samoloty, jednocześnie wykorzystując możliwości w cyberbezpieczeństwie i przestrzeni kosmicznej – sektorach postrzeganych jako najważniejsze dla obronności w dłuższej perspektywie.
Cingolani, były minister rządu, który w maju ubiegłego roku został dyrektorem generalnym, nalega na zawieranie sojuszy z innymi grupami obronnymi w Europie, aby w bardziej efektywny i całościowy sposób wykorzystać rosnące budżety wojskowe bloku. Rozwój poprzez fuzje i przejęcia, nieuwzględnione w planie, jeszcze bardziej wzmocni grupę dzięki „rozszerzeniu polityki sojuszy i możliwym ukierunkowanym transakcjom dodatkowym w określonych obszarach z wysokimi marżami” – czytamy w oświadczeniu.