Metoda na „urodzinową babcię”. Nie daj się złapać!

pravda.org.pl 1 miesiąc temu

Na Facebooku pojawia się zdjęcie starszej kobiety, która pozuje z urodzinowym tortem. Opis sugeruje, iż spektakularne wypieki zostały przez nią przygotowane własnoręcznie. Zachwyceni komentujący przesyłają życzenia i komplementują kulinarny talent. Jednak czy aby na pewno z tym zdjęciem jest wszystko w porządku? Sprawdzamy!

„Mam 97 lat. A ja uwielbiam gotować, sama zrobiłam ciasto z nadzieniem wiśniowym, ciasta zaczęłam piec w wieku 30 lat, lubię to. Chcę Cię leczyć” – czytamy w poście opublikowanym 21 września 2024 roku. Na dołączonym zdjęciu widzimy uśmiechniętą starszą panią.

Zrzut ekranu przedstawiający post na portalu Facebook opublikowany przez użytkownika Rubin 21 września 2024 roku

Powyższa fotografia na dzień 15 października 2024 roku ma już ponad 2,5 tys. łapek w górę i została udostępniona 57 razy. Zyskała również niemal 270 komentarzy.

Komentujący składali facebookowej babci życzenia urodzinowe i komplementowali tort. „100 lat i smacznych potraw wykonanych przez Panią”, „Pięknie Pani wygląda i wypieki prawdopodobnie są bardzo smaczne. Wszystkiego najlepszego z okazji Święta Urodzinowego życzę na dalsze wspaniale lata” – pisali.

Zrzut ekranu przedstawiający przykładowe komentarze

Zdjęcie babci nie jest jednak prawdziwe. Wygenerowała je sztuczna inteligencja.

Nie daj się złapać

Chociaż zdjęcie babci nie wygląda sztucznie, to wyszło spod wirtualnych palców sztucznej inteligencji. Nie wszyscy są świadomi, iż generowanie takich obrazków to dla AI żaden problem. Narzędzia do tego potrzebne są dostępne dla wszystkich, w wielu przypadkach za darmo. Generować można za pośrednictwem takich stron jak deepdreamgenerator.com, czy midjourney.com, a choćby w programie Canva.

Sprawdźmy, czy uda nam się stworzyć obrazek podobny do wizerunku facebookowej babci.

Zrzut ekranu ze strony deepdreamgenerator.com

Do generatora ze strony deepdreamgenerator.com wpisaliśmy następującą komendę: „Babcia ma urodziny siedzi z tortem z liczbą 102”. Oto, co nam wyszło:

Zrzut ekranu ze strony deepdreamgenerator.com

Czy nie przypomina wam to staruszki z Facebooka?

Jak rozpoznać, iż zdjęcie tak naprawdę jest grafiką stworzoną przez AI? Sztuczna inteligencja często ma problem z palcami – generuje ich za dużo albo sprawia, iż wyglądają nieco dziwnie. Można to dostrzec zarówno na fotografii z profilu Rubin, jak i na ilustracji stworzonej na bazie naszej komendy.

To jednak nie wszystko. Zdarza się, iż oczy postaci wygenerowanych przez AI nie są idealnie symetryczne lub wyglądają nienaturalnie. Ich twarze często zostają obdarzone dziwnymi zniekształceniami, asymetrią lub zbyt gładką skórą. Ponadto, tła obrazów tworzonych przez sztuczną inteligencję mogą być nierealistyczne bądź rozmyte.

Jeśli wciąż mamy wątpliwości co do analizowanej grafiki, możemy skorzystać z narzędzi online do wykrywania obrazów AI takich jak Hive, Is It AI?, TrueMedia.org, oraz AI or Not. Wykorzystują one modele wyszukujące nieregularności charakterystyczne dla algorytmów generowania obrazów. Strony te pozwalają na szybkie przeanalizowanie materiału i dają wskazówkę, czy mógł on zostać stworzony przez sztuczną inteligencję.

Sprawdziliśmy w ten sposób kilka zdjęć babć z profilu Rubin. Program przestrzegł nas, iż fotografie z wysokim prawdopodobieństwem zostały wygenerowane przez AI.

Zrzut ekranu przedstawiający zdjęcia opublikowane na profilu Rubin oraz wyniki analizy narzędzia Hive

Kto ma w tym interes?

Jak widać, może się zdarzyć, iż nasze życzenia nie ucieszą żadnego jubilata, a jedynie zarządzających stroną. Algorytm Facebooka promuje treści, które wywołują zaangażowanie, czyli zdobywają polubienia, komentarze i udostępnienia. Posty cieszące się zainteresowaniem są pokazywane szerszemu gronu odbiorców, co sprawia, iż zwiększa się ich zasięg.

Nakręca to spiralę zaangażowania – gdy użytkownicy widzą, iż inni reagują na dany post, mogą być skłonni do nich dołączyć.

W przypadku zdjęcia na profilu Rubin celem jego twórców może być nie tylko zwiększenie zainteresowania kontem, ale też doprowadzenie do wzrostu odwiedzin na stronie, którą pod nie podpięli.

Idź do oryginalnego materiału