Rozporządzenie Markets in Crypto-Assets (MiCA) to przełom w regulacjach dotyczących kryptowalut w Unii Europejskiej. Nie było wcześniej podobnej, tak zaawansowanej inicjatywy legislacyjnej ze strony organów europejskich. MiCA ma na celu wprowadzenie jednolitych zasad dla całego rynku na terenie państw członkowskich. Oznacza to wyższe standardy i większe wymagania dla przedsiębiorców z branży.
W ostatnim czasie otrzymaliśmy jednak informację, iż wdrożenie MiCA może zostać przesunięte o sześć miesięcy.
Chociaż taka zmiana da więcej czasu w przygotowanie, nie oznacza to, iż firmy powinny odkładać działania na później. Dodatkowo przedsiębiorcy i docelowi usługodawcy w zakresie kryptoaktywów mogą mieć problem, jeżeli nastawiali się, na jak najszybsze skorzystanie z procedury składania wniosków o zezwolenie.
Finalna decyzja ma zapaść 11 grudnia, a szczegóły tego przesunięcia wciąż są przedmiotem intensywnych rozmów. Co stoi za tym opóźnieniem? Tutaj odpowiedzią będzie stanowisko ESMA w odniesieniu do standardów technicznych (RTS), które nie zostały wprowadzone na ten moment przez Komisję Europejską
Przepisy MiCA i obecny harmonogram
Zgodnie z planem MiCA miała być stosowana od 30 grudnia 2024 roku i wchodzić stopniowo.
Przepisy objęłyby więc w pierwszej kolejności m.in. dostawców usług (CASP), a także większości kryptoaktywów dostępnych na rynku, które nie są klasyfikowane jako ART czy EMT.
Po tej dacie projekty rozpoczynające działalność byłyby zobowiązane do wcześniejszego uzyskania zezwolenia od KNF lub zgłoszenia dokumentu informacyjnego. Dla tych, którzy już działają lub rozpoczynają działalność, konieczne jest spełnienie większej części formalności związanych z okresem przejściowym przed końcem 2024 roku.
W Polsce dostawcy usług mają działać na dotychczasowych zasadach do połowy 2025 roku, co daje im czas na złożenie kompletnego wniosku o nowe zezwolenie. Termin na to jednak mija 1 maja 2025 roku.
Opóźnienie MiCA może wpłynąć na harmonogram działań, choć na ten moment nie zmienia podstawowych zasad wynikających z tekstu Rozporządzenia. Jednak nie do końca może to być prawdą, gdyż ESMA wskazuje na konieczność wprowadzenia rozwiązań wynikających z RTS, które zasugerowała jeszcze w I kwartale tego roku.
Przyczyny opóźnienia i wskazówki ESMA
Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych (ESMA) wskazuje na kilka powodów przesunięcia. najważniejsze z nich to:
● Opóźnienia w opracowywaniu technicznych standardów regulacyjnych (RTS) na poziomie unijnym.
● Trudności w implementacji regulacji MiCA w poszczególnych państwach członkowskich.
● Naciski niektórych państw na przesunięcie terminu rozpoczęcia procedur związanych z wydawaniem zezwoleń na świadczenie usług w zakresie kryptoaktywów.
Choć regulacje dla stablecoinów pozostaną bez zmian, oczekuje się, iż opóźnienie dotknie przede wszystkim przepisy dotyczące dostawców usług w zakresie kryptoaktywów (CASP).
Oficjalne stanowisko ESMA ma zostać przedstawione w grudniu w formie decyzji lub tzw. no-action letter. Organ jednak wskazuje też, iż być może trzeba będzie wprowadzić do Rozporządzenia MiCA kilka zmian, które sugerował jeszcze kilka miesięcy temu.
Czy MiCA wymaga zmian?
16 października 2024 roku ESMA zaapelowała do Komisji Europejskiej o uwzględnienie bardziej szczegółowych standardów technicznych w regulacjach MiCA.
Wśród proponowanych wymagań znalazły się: obowiązek przeprowadzenia zewnętrznego audytu cyberbezpieczeństwa, weryfikacja reputacji członków zarządu, szersze badanie kar nakładanych na wnioskodawców, tj. wykraczające poza standardowy zakres wynikający z AML lub m.in.: prawa, finansowego, handlowego czy upadłościowego.
Komisja Europejska ograniczyła jednak te wymogi, wskazując, iż dodatkowe audyty cyberbezpieczeństwa nie były przewidziane w MiCA ani w Rozporządzeniu o Cyfrowej Odporności Operacyjnej (DORA).
ESMA pozostaje jednak przy swoim stanowisku, argumentując, iż takie audyty są najważniejsze dla skutecznej kontroli dostawców usług w zakresie kryptoaktywów.
Skutki możliwego przesunięcia o 6 miesięcy – pomoc prawna
Mimo opóźnienia harmonogram okresów przejściowych, ustalonych przez państwa członkowskie, reszta prawdopodobnie pozostanie bez zmian.
W praktyce oznacza to, iż końcowy termin wdrożenia regulacji przez cały czas przypada na 1 lipca 2026 roku. Może to jednak nieco stać się kwestią problemu dla dostawców usług w zakresie kryptoaktywów, którzy liczyli na możliwość uzyskania zezwolenia już w styczniu.
Możliwe, iż będzie konieczne, aby poczekać dodatkowe sześć miesięcy, zanim zostanie im umożliwione świadczenie usług na terenie całej Unii Europejskiej.
Wpis gościnny. Jego autorem jest Maciej Grzegorczyk.