Najnowszy raport Revolut Fraud Report ujawnił, iż wiek nie jest barierą dla scamerów, a ofiarami wyłudzeń szczególnie często padają młodzi z pokolenia Z. Co ciekawe, zgromadzone dane przeczą obiegowej opinii, iż ofiarami oszustów i naciągaczy padają głównie osoby starsze.
Polska znalazła się na 32. miejscu, jako jeden z dwóch państw o najniższej liczbie oszustw (wg. liczby ofiar oszustw na 1 tys. klientów Revolut), ale dane wskazują, iż nie ma grupy wiekowej wolnej od ryzyka, wszyscy powinni mieć się na baczności.
Wiek nie jest barierą dla scamerów
Według danych popularnej aplikacji finansowej, oszuści dokonują ataków socjotechnicznych równie często na przedstawicieli pokolenia Z. Nie pomaga pewność siebie i to, iż wśród młodych (18-24 lat) wiele osób twierdzi, iż z łatwością zauważy próbę oszustwa (19%), zwłaszcza w formie fałszywej reklamy w social mediach (32%).
Ustalono, iż klienci gen-Z są dobrze obeznani ze światem cyfrowym i czują się w nim swobodnie. Okazuje się jednak, iż w ostatnim roku wśród osób, które padły ofiarą oszustw najwięcej jest Z-ek (36%), więcej niż w grupie wiekowej millenialsów (23%), pokoleniu X (26%) czy wśród boomersów (15%).
Dorośli gen-Z (18-27 lat) i millenialsi (28-43 lat), a więc młodsze pokolenia, padli ofiarą większości, bo 58% wszystkich przypadków scamów, które zgłosili w ciągu ostatnich 12 miesięcy do Revolut klienci z Polski.
fot. RevolutDane opublikowane przez Revolut Fraud Report wskazują, iż chociaż więcej młodych ulegało oszustom, to tracili oni średnio mniejsze kwoty (ok. 5 tys. zł), niż millenialsi (ok. 23 tys. zł), osoby z pokolenia X (ok. 19 tys. zł) i baby boomers, którym zdarzało się oddawać oszustom bardzo duże kwoty (ok. 146 tys. zł).
„Mało kto bierze pod uwagę, iż może mu się coś takiego przytrafić. Prawda jest jednak taka, iż nikt nie jest odporny na oszustwa, które zdarzają się znacznie częściej niż mamy tego świadomość. Wielu oszustów to specjaliści od ataków socjotechnicznych, którzy wiedzą dokładnie co i kiedy zrobić, aby uśpić naszą uwagę. Większość ludzi uważa, iż nie wyróżnia się z tłumu, nie jest dość zamożna by oszust się nimi zainteresował lub jest przekonana, iż potrafi dostrzec, iż ma do czynienia z naciągaczem. Niestety, gdy oszuści wzbudzą nasze emocje, nasz racjonalny mózg może nie funkcjonować tak jak byśmy tego oczekiwali. Każdy ma jakąś słabość i warto mieć się na baczności gdy poczujemy, iż rzeczy mogą nie być takie na jakie wyglądają.” – skomentowała Jenny Radcliffe, ekspertka ds. inżynierii społecznej i systemów bezpieczeństwa, autorka książki „People Hacker”, która zawodowo włamuje się do posesji i biur za zlecenie ich właścicieli (w celu audytu procedur i zabezpieczeń).
Jak być o krok przed oszustami?
Eksperci z Revolut zalecają czujność – warto kwestionować wszystko to, co wydaje się zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe. Warto zaufać instynktowi – jeżeli czujesz, iż coś jest nie tak, cofnij się o krok i zbadaj sprawę. Warto też pamiętać o korzystaniu z bezpiecznych kanałów komunikacji i trzymać się zaufanych witryn do transakcji.
Źródło: mat. prasowe
