Kilka dni temu pojawiły się doniesienia medialne, jakoby NASK PIB miał zrezygnować z analizowania m.in. chińskiej (wskazywano też na niemiecką) dezinformacji. Tak twierdziła „Gazeta Polska”, która jednocześnie powoływała się na słowa Stanisława Żaryna, iż „taka sytuacja będzie miała negatywne konsekwencje dla Polski”.