Kiedyś boty internetowe zdradzał bełkotliwy język i rażące błędy gramatyczne. Dziś, w erze potężnych modeli językowych (LLM), sytuacja obróciła się o 180 stopni. Tekst generowany przez sztuczną inteligencję stał się tak płynny i poprawny, iż niemal niemożliwy do odróżnienia. Niemal. Najnowsze analizy naukowców rzucają nowe światło na problem detekcji. Co zatem jest największą i najbardziej zaskakującą słabością najnowszych algorytmów?