NGL, powinno się znać akronimy dla własnego dobra

enterthecode.pl 1 rok temu

Ostatnia aktualizacja 13 marca, 2023

Języki programowania ewoluują w miarę zmieniającej się technologii. Wiele z nich dąży do uproszczeń, aby osiągnąć efekty szybciej dzięki mniejszej liczby znaków. Jest to analogiczny proces do tego, który zachodzi w językach służących do komunikacji międzyludzkiej. Na tej podstawie powstaje wiele skrótów, które wchodzą do języka mówionego i pisanego, a współczesne przykłady skrótowców swoje źródło mają zwykle w żargonie internetowym. Jednym z takich skrótów jest NGL. Co dokładnie oznacza i kiedy się go stosuje? Sprawdź poniżej.

  • NGL, czyli Not Gonna Lie, to jeden z popularniejszych skrótów w komunikacji tekstowej w internecie;
  • Pierwsza słownikowa wzmianka o NGL pochodzi z 2004 roku;
  • NGL łączy się czasami z innymi skrótowcami, np. NEC (Not Even Cute), jednak zależy to od kontekstu użycia.

NGL – co to znaczy?

NGL (Not Gonna Lie, pol. nie będę kłamać) to jeden z popularnych w żargonie internetowym akronimów. Definicja pochodząca z Cambridge Dictionary mówi, iż skrót stosuje się w wiadomościach tekstowych, w których chcemy przyznać się do czegoś krępującego lub sprawić, aby krytyka była mniej dotkliwa.

Tyle z definicji słownikowej. W praktyce skrót NGL wtrąca się w różnych sytuacjach, w których chcemy podkreślić stwierdzenie czegoś „na serio”. Niekoniecznie ma to związek z opisanym powyżej zabarwieniem emocjonalnym.

Geneza Not Gonna Lie

Trudno dokładnie oszacować, kiedy skrót NGL pojawił się po raz pierwszy w użyciu. Pierwszą wzmiankę dotyczącą opisywanego tu znaczenia skrótu możemy znaleźć w Urban Dictionary i pochodzi ona z maja 2004 roku. NGL występuje w tym przykładzie łącznie z innym skrótem, NEC, który oznacza Not Even Cute.

Pierwsza wzmianka o NGL, źródło: Urban Dictionary

W polskim internecie NGL mógł być używany już w podobnym okresie, ale w internetowym miejskim słowniku slangu i mowy potocznej pojawia się dopiero w 2020 roku.

Pierwsza wzmianka o NGL w Miejskim Słowniku Slangu, źródło: miejski.pl

Tropienie etymologii i początków skrótowców internetowych nie jest łatwe, ponieważ ewoluują choćby szybciej niż kanały społecznościowe, w obrębie których powstają. Niektóre z nich stają się ponadczasowe i zdarza się, iż mogą przeniknąć choćby do języka mówionego, czego przykładem jest LOL (Laughing Out Loud).

Lista niektórych skrótów używanych w komunikacji internetowej

Komunikacja tekstowa w internecie jest najeżona różnorodnymi skrótowcami. Nie ma choćby znaczenia, o którym pokoleniu mówimy.

Wcześniej przyjęło się sądzić, iż używanie skrótów jest domeną młodych ludzi. Jednakże długa już powszechność dostępu do internetu sprawiła, iż każdy, kto spędza czas również na rozmowach przez komunikatory tekstowe, prędzej czy później uczy się używania różnych akronimów. Do najpopularniejszych zaliczyć można:

  • OMG – Oh My God (pol. o mój boże) używa się w ramach wtrącenia dokładnie tak samo, jak podczas rozmowy głosowej.
  • BTW – By The Way (pol. przy okazji) używa się podczas wtrącenia innego tematu w rozmowie.
  • IMO / IMHO – In My Opinion / In My Humble Opinion (pol. moim <skromnym> zdaniem) używa się podczas wyrażania swojego zdania w dyskusji na jakiś temat.
  • EOT – End Of Topic/Thread (pol. koniec tematu/wątku). Używa się, gdy chce się zakończyć jakiś temat lub wątek, jednak uważa się to za mało uprzejme.
  • BRB – Be Right Back (pol. zaraz wracam). Używa się w sytuacji chwilowego odejścia od komputera w trakcie rozmowy.
  • TBH – To Be Honest (pol. szczerze mówiąc). Używa się, gdy przypuszczamy, iż to co powiemy może się nie spotkać z akceptacją i chcemy zachować ostrożność.
  • YOLO – You Only Live Once (pol. raz się żyje). Używa się, gdy chcemy skomentować coś odważnego.
  • IDK – I Dont Know (pol. nie wiem). Używa się, gdy nie jesteśmy czegoś pewni.
Idź do oryginalnego materiału