Myślisz, iż analiza to domena „analityków”? Zaskoczę Cię – być może robisz analizę każdego dnia, choćby o tym nie wiedząc. Zobacz, co to oznacza w praktyce i jak wykorzystać te umiejętności świadomie.
„To nie dla mnie – ja nie jestem analitykiem.”
Słyszę to częściej, niż mogłabym policzyć.
A potem rozmawiam z tą osobą i okazuje się, że:
prowadzi rozmowy z klientem,
przekłada oczekiwania na konkretne zadania,
rozwiązuje konflikty w zespole,
organizuje spotkania, żeby podjąć decyzję,
dokumentuje ustalenia, bo „nikt inny nie ma do tego głowy”.
I wtedy mówię: brzmi znajomo?
To właśnie jest analiza. Tylko nikt Ci tak tego nie nazwał.
Dlaczego nie musisz być „analitykiem z tytułu”, żeby robić analizę?
W wielu firmach „analiza” to etykieta.
Zarezerwowana dla kogoś z konkretnym stanowiskiem.
Ale w rzeczywistości analiza dzieje się wszędzie tam, gdzie trzeba:
- zrozumieć sytuację,
- zebrać dane,
- połączyć kropki,
- i zaproponować kolejne kroki.
To robią na co dzień:
- Product Ownerzy,
- Project Managerowie,
- Team Leaderzy,
- Scrum Masterzy,
- Specjaliści, którzy „ogarniają klienta”.
Jeśli to Ty – ale nikt Ci tak tego nie powiedział…
Możesz czuć się trochę jakbyś robiła coś „na czuja”:
Bez narzędzi. Bez potwierdzenia. Bez uznania.
A przecież to od Ciebie często zależy, czy projekt pójdzie do przodu.
Dlatego stworzyłam szkolenie „Dobre praktyki analizy w projektach IT”
– aby korzystać z szablonów zamiast domyślać się jak zadawać pytania i jak je dokumentować.
Dowiesz się m.in.:
– jak strukturyzować wymagania (bez bycia „sztywnym analitykiem”),
– jak zadawać pytania, które odsłaniają prawdziwe potrzeby,
– jak dokumentować ustalenia tak, żeby wszyscy je rozumieli.
Zastanawiasz się czy nadajesz się na analityka? Posłuchaj odcinku podcastu: