Nowa aplikacja popularniejsza niż ChatGPT. Ludzie oszaleli na jej punkcie

konto.spidersweb.pl 6 godzin temu

Aplikacja Sora wystrzeliła w górę jak rakieta, zdobywając milion pobrań szybciej niż ChatGPT. Problem w tym, iż tak szybki sukces okazał się być dla Sama Altmana mieczem obosiecznym.

OpenAI notuje kolejny spektakularny debiut. Nowa aplikacja Sora, umożliwiająca generowanie wideo z modelem Sora 2, w zaledwie kilka dni od premiery stała się jednym z najpopularniejszych narzędzi wśród użytkowników zainteresowanych sztuczną inteligencją. Zainteresowanie nią rośnie w błyskawicznym tempie – aplikacja błyskawicznie wspięła się na szczyty rankingów pobrań, ciesząc się zainteresowaniem większym niż ChatGPT.

OpenAI nie nadąża za Sorą. Aplikacja wystrzeliła jak rakieta – która przy okazji wywołała pożar

Sora – nowa aplikacja OpenAI do generowania wideo – osiągnęła ponad milion pobrań w mniej niż pięć dni od premiery. To wynik, który przebił tempo wzrostu ChatGPT na iOS, mimo iż dostęp do aplikacji jest ograniczony wyłącznie do zaproszonych użytkowników w USA i Kanadzie. Informację o rekordowym zainteresowaniu aplikacją potwierdził Bill Peebles, szef zespołu Sory, w serwisie X.

Sora osiągnęła milion pobrań w mniej niż pięć dni, szybciej niż ChatGPT (mimo systemu zaproszeń i dostępu tylko w Ameryce Północnej)!

sora hit 1M app downloads in <5 days, even faster than chatgpt did (despite the invite flow and only targeting north america!)!

team working hard to keep up with surging growth. more features and fixes to overmoderation on the way!

— Bill Peebles (@billpeeb) October 9, 2025

Według danych serwisu Appfigures, cytowanych przez TechCrunch, Sora zanotowała 627 tys. instalacji na iOS w pierwszym tygodniu, podczas gdy ChatGPT w analogicznym okresie osiągnął 606 tys. pobrań. Już w pierwszej dobie po premierze (30 września) aplikacja trafiła na trzecie miejsce listy najpopularniejszych w amerykańskim App Store, a po trzech dniach zajęła pozycję numer jeden. Łącznie, do piątego dnia po debiucie, licznik przekroczył milion pobrań.

Wynik tym bardziej imponujący, iż aplikacja jest nie tylko ograniczona regionalnie (Kanada i USA), systemowo (tylko na iOS), ale i działa w systemie zaproszeń – konto w aplikacji można założyć tylko po otrzymaniu zaproszenia od innego użytkownika

Sora – TikTok dla sztucznej inteligencji

Sora to eksperymentalna aplikacja społecznościowa, która łączy generowanie wideo z formułą znaną z TikToka. Zamiast filmów nagranych przez użytkowników, feed wypełniają tu klipy tworzone przez sztuczną inteligencję – z wykorzystaniem modelu Sora 2. Wystarczy wpisać krótką instrukcję tekstową dla AI, by w ciągu kilkunastu sekund powstał 10-sekundowy film z dźwiękiem, dialogami i efektami wizualnymi.

Największe emocje wśród internautów budzi funkcja Cameos, pozwalająca wstawiać wizerunek swój lub znajomych (po uprzedniej weryfikacji tożsamości) bezpośrednio do generowanego wideo. Efekt? Sieć już zalewają surrealistyczne klipy, w których dyrektor OpenAI Sam Altman tańczy, rapuje lub kradnie karty graficzne w sklepie.

Więcej o Sorze na Spider’s Web:

Szybki sukces, duże problemy

Choć Sora osiągnęła zawrotną popularność, sukces w liczbach nie przekłada się na spokój wewnątrz firmy. Aplikacja już zdążyła wywołać kontrowersje – od naruszeń praw autorskich, po generowanie dezinformacji.

Nie brak też problemów finansowych. Generowanie filmów przez model Sora 2 pochłania ogromne ilości mocy obliczeniowej i energii, a aplikacja nie zawiera żadnych form monetyzacji. Sam Altman przyznał wprost na blogu, iż firma musi „jakoś zacząć zarabiać na generowaniu wideo”, ponieważ użytkownicy tworzą znacznie więcej materiałów, niż się spodziewano. w tej chwili każdy dzień działania Sory wypala dziurę w portfelu OpenAI, gdyż korzystanie z aplikacji jest całkowicie darmowe, a ona sama nie posiada choćby reklam.

Zdjęcie główne: Tada Images / Shutterstock

Idź do oryginalnego materiału