Na początku sierpnia ASEC na swoim blogu poinformował o pojawieniu się nowego systemu ransomware o nazwie “GwisinLocker”. Na cel ataków obrało południowokoreański przemysł farmaceutyczny, firmy z branży opieki zdrowotnej oraz przemysłowej. dzięki szyfratorów Windows i Linux, w tym wsparcia dla szyfrowania serwerów VMware ESXi i maszyn wirtualnych malware blokuje dostęp do wszystkich plików a następnie żąda okupu.
Złośliwe oprogramowanie jest produktem znanego hakera o pseudonimie Gwisin, co w dosłownym tłumaczeniu w języku koreańskim oznacza “duch”.
Ponadto, ataki zbiegły się w czasie z koreańskimi świętami i miały miejsce w godzinach porannych, więc Gwisin dobrze zna kulturę tego kraju i procedury biznesowe. Nieznane jest dokładne pochodzenie hackera, ale powyższe informacje sugerują, iż pochodzi z Korei.
Doniesienia o Gwisinie i jego działaniach po raz pierwszy pojawiły się w południowokoreańskich mediach pod koniec zeszłego miesiąca, kiedy skompromitował duże firmy farmaceutyczne w tym kraju.
W ubiegłym tygodniu koreańscy eksperci ds. cyberbezpieczeństwa z Ahnlab opublikowali raport dotyczący szyfratora Windows, a badacze bezpieczeństwa z ReversingLabs opublikowali swoją analizę techniczną wersji dla systemu Linux.
Sposób działania GwisinLocker
Windows:
Infekcja rozpoczyna się od wykonania pliku instalacyjnego MSI, który wymaga odpowiednich parametrów wiersza poleceń, w celu prawidłowego załadowania wbudowanej biblioteki DLL, działającej jako szyfrator ransomware.
Warto zaznaczyć, iż sam wymóg podania parametrów w wierszu poleceń bardzo utrudnia badaczom bezpieczeństwa analizę ransomware.
Po dostarczeniu odpowiednich parametrów, MSI odszyfrowuje i wstrzykuje swoją wewnętrzną bibliotekę DLL (ransomware) do procesu Windows, w celu uniknięcia wykrycia poprzez oprogramowanie antywirusowe.
Konfiguracja czasami zawiera argument, który ustawia ransomware do działania w trybie awaryjnym. W takich przypadkach oprogramowanie kopiuje się do podfolderu ProgramData, rejestruje się jako usługa, a następnie wymusza restart.
Linux:
W przypadku wersji linux’owej analizowanej przez ReversingLabs, szyfrator koncentruje się na szyfrowaniu maszyn wirtualnych VMware ESXi, włączając w to parametry wiersza poleceń, które kontrolują sposób, w jaki szyfrator będzie się zachowywał na Linux.
Poniżej lista wszystkich argumentów dla szyfratora GwisinLocker Linxu:
Aby nie uczynić serwera Linux bezużytecznym, GwisinLocker wykluczy z szyfrowania następujące katalogi.
Następnie, niżej wymienione usługi i powiązane z nimi procesy są zabijane przed szyfrowaniem (opcja –vm=2), aby zapewnić zamknięcie otwartych plików i usług.
Pliki zaszyfrowane przez GwisinLockera mają rozszerzenie .mcrgnx, a odpowiadający im klucz jest przechowywany (zaszyfrowany) w oddzielnym 256-bajtowym pliku z rozszerzeniem .mcrgnx0.
GwisinLocker wykorzystuje AES do szyfrowania plików ofiary, ukrywając klucz, aby uniemożliwić wygodne odszyfrowanie.
Jak podaje Reversinglabs, te katalogi zostały wyszególnione do zaszyfrowania, aby uniemożliwić ich odczyt.
Notatka dotycząca okupu
Nazwy zaszyfrowanych plików są zawsze poprzedzone unikalnym rozszerzeniem a notatki o okupie zwykle nazywane są według tego szablonu.
‘!!!_HOW_TO_UNLOCK_[nazwa_firmy]_FILES_!!!.TXT’
Noty wyraźnie ostrzegają, iż południowokoreańskie organy ścigania nie powinny kontaktować się z ofiarami i vice versa.
Zamiast tego, ofiarom każe się odwiedzić adres przy użyciu przeglądarki Tor, zalogować się dzięki dostarczonych danych uwierzytelniających i postępować zgodnie z instrukcjami dotyczącymi płacenia okupu i przywracania plików.
Podsumowanie
Analiza i publiczne raporty dotyczące kampanii GwisinLocker sugerują, iż ransomware znajduje się w rękach wyrafinowanych hakerów. Ich działania obejmują identyfikację i kradzież wrażliwych danych w celu wykorzystania ich w tzw. kampaniach “podwójnego wymuszenia”. Szczegóły zawarte w okupie grupy sugerują znajomość języka koreańskiego, a także procedur południowokoreańskich organów ścigania. Prowadzi to do spekulacji, iż Gwisin może być powiązany z Koreańsko Północną grupą APT.