Nowa inicjatywa ma doprowadzić do budowy centrów danych o łącznej mocy 10 gigawatów. Obie firmy, beneficjenci boomu na AI, zdają się być naturalnymi partnerami.
Pierwsze z centrów danych ma powstać w drugiej połowie 2026 roku, a całość inwestycji będzie realizowana etapami, aż do osiągnięcia zakładanego pułapu energetycznego. Nvidia wesprze projekt zarówno dostawami sprzętu, jak i kapitałem, natomiast OpenAI wskazało firmę jako swojego kluczowego partnera w zakresie obliczeń i sieci.
Co istotne, obie spółki zapowiedziały ścisłą współpracę nad harmonizacją planów rozwoju technologicznego. Może to oznaczać, iż OpenAI zyska większy wpływ na projektowanie kolejnych generacji procesorów i akceleratorów Nvidii, dostosowanych do rosnących potrzeb w zakresie sztucznej inteligencji.
Nowe centra danych będą korzystać z platformy Vera Rubin – akceleratorów wyposażonych w 76 TB pamięci HBM4, zdolnych do osiągania 3,6 eksaflopa mocy obliczeniowej w trybie inferencji oraz 1,2 eksaflopa przy treningu modeli. W przygotowaniu jest także Rubin Ultra, oferujący choćby 15 eksaflopów w obliczeniach FP4. Układy Rubin i procesory Vera są już produkowane w fabrykach TSMC.
Inwestycja wpisuje się w dotychczasowe powiązania OpenAI z Microsoftem, Oraclem czy SoftBankiem. Microsoft, który jest wyłącznym partnerem AI dla OpenAI, sam zadeklarował w styczniu 80 mld dolarów na rozwój tej technologii. Sam Altman podkreślił, iż infrastruktura obliczeniowa stanie się fundamentem gospodarki przyszłości – co jeszcze kilka lat temu brzmiałoby jak przesada. Wartość 10 gigawatów robi szczególne wrażenie: odpowiada ona mocy dziesięciu reaktorów elektrowni jądrowych w USA. Choć pokazuje to bezprecedensową skalę rozwoju AI, jednocześnie stawia trudne pytania o koszty środowiskowe tego rodzaju przedsięwzięć.