Panika w PiS. Co zrobić z Nawrockim?!

wiesci24.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: PiS


Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości (PiS) na prezydenta Polski w wyborach 2025 roku, stał się symbolem kryzysu wartości w polskiej polityce.

Afera mieszkaniowa, w którą jest uwikłany, nie tylko podważa jego wiarygodność, ale także pokazuje, jak daleko odszedł od podstawowych zasad uczciwości i bezinteresowności, o których mówił Rafał Trzaskowski podczas spotkania w Kędzierzynie-Koźlu. Nawrocki, zamiast być wzorem moralnym, jakiego oczekujemy od prezydenta, stał się przykładem hipokryzji i manipulacji. Dla dobra polskiej polityki powinien wycofać swoją kandydaturę.

Rafał Trzaskowski, kandydat Koalicji Obywatelskiej, w swojej wypowiedzi w Kędzierzynie-Koźlu podkreślił, jak najważniejsze są wartości w dzisiejszej debacie politycznej. „Mamy kryzys wartości. Jak rozmawiam z młodymi ludźmi, to tym bardziej sobie to uświadamiam” – zauważył prezydent Warszawy. Wśród tych wartości wymienił patriotyzm, odwagę, solidarność, empatię i troskę o słabszych, ale szczególny nacisk położył na uczciwość i bezinteresowność. „Szczerze wam powiem, iż nie myślałem, iż będę musiał wrócić w tych najbliższych dniach do tych wartości, które są najbardziej podstawowe: a mianowicie do uczciwości, do bezinteresowności” – powiedział Trzaskowski, wskazując, iż w obecnej polityce trzeba przypominać o fundamentalnych zasadach. Jego słowa, choć nie wymieniały Nawrockiego z nazwiska, wydają się celnym komentarzem do skandalu, w który uwikłany jest kandydat PiS.

Afera mieszkaniowa Nawrockiego ujawniła jego brak szczerości. Media wykazały, iż wbrew deklaracjom o posiadaniu jednego mieszkania, jest on właścicielem dwóch nieruchomości w Gdańsku: trzypokojowego apartamentu kupionego w 2013 roku i kawalerki nabytej w 2017 roku za gotówkę. To rażąca sprzeczność z jego publicznym wizerunkiem „zwykłego Polaka”, który miał rozumieć problemy mieszkaniowe obywateli. Co więcej, Onet ujawnił, iż Nawrocki przez 201 dni korzystał z luksusowego apartamentu Muzeum II Wojny Światowej bez opłat, mimo iż jego własne mieszkanie znajdowało się zaledwie 5 km dalej. Takie działanie to ewidentne nadużycie środków publicznych, które stoi w sprzeczności z bezinteresownością, o której mówił Trzaskowski.

Nawrocki próbował się tłumaczyć, twierdząc, iż zakup kawalerki miał pomóc starszemu mężczyźnie, panu Jerzemu, a on sam nie czerpie z niej korzyści. Jednak te wyjaśnienia są niewiarygodne. Opiekunka MOPS, Anna Kanigowska, ujawniła, iż Nawrocki nie wykazywał rzeczywistej troski o pana Jerzego, a transakcja miała charakter czysto majątkowy. Co gorsza, kandydat PiS kłamał, twierdząc, iż śledztwo w sprawie apartamentu muzealnego zostało umorzone – w rzeczywistości wciąż trwa. Tego rodzaju manipulacje faktami pokazują, iż Nawrocki daleki jest od przejrzystości, którą Trzaskowski słusznie uważa za fundament prezydentury.

Kryzys wartości, o którym mówił Trzaskowski, jest szczególnie widoczny w postawie Nawrockiego. Prezydent powinien być osobą, która łączy społeczeństwo wokół wspólnych ideałów, takich jak solidarność czy troska o słabszych. Tymczasem Nawrocki, korzystając z państwowych zasobów dla własnej wygody, pokazał, iż bardziej zależy mu na osobistych korzyściach niż na dobru publicznym. Jego kandydatura stała się obciążeniem dla PiS, które promowało go jako patriotę i człowieka zasad. Zamiast skupić się na merytorycznej debacie, Nawrocki musi odpierać zarzuty, co zamienia kampanię w festiwal hipokryzji.

Wycofanie się Nawrockiego z wyborów byłoby aktem odpowiedzialności. Pozwoliłoby to PiS na wystawienie kandydata, który nie budzi wątpliwości moralnych i może skupić się na realnych problemach Polaków, takich jak kryzys mieszkaniowy czy rosnące koszty życia. Trzaskowski słusznie zauważył, iż wartości wyniesione z domu – uczciwość, bezinteresowność, empatia – są fundamentem naszej historii i tożsamości. Nawrocki, uwikłany w skandal, nie reprezentuje tych wartości. Polska zasługuje na prezydenta, który będzie wzorem moralnym, a nie symbolem kryzysu etycznego. Nawrocki powinien ustąpić – dla dobra kraju i własnej partii.

Idź do oryginalnego materiału