PiS chodzi na pasku rosyjskich służb? Tego się nie da wykluczyć

wiesci24.pl 2 dni temu

Od kilku dni obserwujemy wzmożoną aktywność polityków PiS. W czambuł krytykują oni wszystko, co jest związane ze zwalczaniem powodzi. Problem w tym, iż informacje jakie przekazują, mogą pochodzić… z Moskwy.



Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Pierwsze osoby zostały już zatrzymane, te najbardziej agresywnie, działające na rzecz dezinformacji. Mamy naprawdę powody sądzić, iż zaangażowane w dezinformację są służby jednego państwa na wschód od nas. Żeby nie było wątpliwości, to nie jest nic nowego, w ostatnim roku mamy ciągle tego typu przykłady – oznajmił Donald Tusk.

– Niektórzy się dziwią, dlaczego są media na tych sztabach kryzysowych, dlaczego dyskutujemy przy otwartej kurtynie o tak trudnych rzeczach i czasami bardzo specjalistycznych. Jedynym powodem – będę tutaj konsekwentny – dla którego działamy we wszystkich aspektach przy otwartej kurtynie, jest przeciwdziałanie dezinformacji, szerzeniu takich czasami przesądów, czasami teorii konspiracyjnych – tłumaczył szef rządu.

Wychodzi więc na to, iż świadomie lub nie, ale PiS powiela rosyjską propagandę. Tylko czemu nas to nie dziwi?

Idź do oryginalnego materiału