Popularne rozszerzenia szpiegują użytkowników Chrome i Edge. Czas je usunąć

instalki.pl 5 godzin temu

Ponad 2,3 miliona użytkowników przeglądarek Google Chrome i Microsoft Edge mogło paść ofiarą popularnych przeglądarkowych rozszerzeń, które okazały się złośliwym oprogramowaniem. Jak ustalili badacze z Koi Security, część dodatków dostępnych w oficjalnych sklepach Google i Microsoftu działała jak koń trojański, śledząc aktywność i przejmując sesje przeglądania.

Złośliwe rozszerzenia w Chrome i Edge

Według raportu opublikowanego przez Koi Security w Chrome Web Store i w sklepie z dodatkami do Microsoft Edge przez lata było dostępne łącznie 18 rozszerzeń, w których palce maczali cyberprzestępcy. Co najgorsze, część z nich miała odznaki „Polecane” i „Zweryfikowane”, które zachęcały do instalacji, dając złudne poczucie bezpieczeństwa. Google nie dałoby takich odznak deweloperom i dodatkom wykorzystującym złośliwe oprogramowanie, prawda? No cóż, okazuje się, iż nieprawda.

Jednym z takich złośliwych rozszerzeń był Colour Picker Tool – Geco – na pozór zwykłe narzędzie dla grafików, z ponad 100 tysiącami pobrań i średnią oceną 4.2 gwiazdki. Oficjalnie usuwało kolory z ekranu, a w tle śledziło, jakie strony przeglądasz i mogło choćby manipulować tym, co widzisz.

Jedno z rozszerzeń, które szpiegowały użytkowników.

Działały dobrze… aż zaczęły szkodzić

Większość z tych rozszerzeń przez lata była podobno zupełnie nieszkodliwa. Działała zgodnie z opisem – zapewniając klawiatury emoji czy poszerzając funkcjonalność platformy YouTube. Niektóre były też VPN-ami czy akceleratorami wideo. I właśnie dlatego przetrwały tak długo bez wzbudzania podejrzeń.

Dopiero z czasem – za pośrednictwem aktualizacji – dodano do nich ukryte funkcje szpiegowskie. Użytkownicy nie musieli nic robić – nowe wersje instalowały się automatycznie, a złośliwy kod zaczynał działać w tle. Brzmi to trochę tak, jakby oryginalni deweloperzy sprzedali rozszerzenia nowym właścicielom ( oczywiście nie chwaląc się tym) – właścicielom, którzy nie mieli dobrych zamiarów.

Oto pełna lista złośliwych rozszerzeń:

  • Color Picker, Eyedropper — Geco colorpick
  • Dark Theme — Dark Reader for Chrome
  • Emoji keyboard online — copy&past your emoji
  • Flash Player — games emulator
  • Free Weather Forecast
  • Header Value
  • SearchGPT — ChatGPT for Search
  • Unblock TikTok — Seamless Access with One-Click Proxy
  • Unlock Discord
  • Unlock Discord — VPN Proxy to Unblock Discord Anywhere
  • Unlock TikTok
  • Unlock YouTube VPN
  • Video Speed Controller — Video manager
  • Volume Booster — Increase your sound
  • Volume Max — Ultimate Sound Booster
  • Weather
  • Web Sound Equalizer
  • Youtube Unblocked

Korzystasz z jednego tych rozszerzeń? Co zrobić?

Eksperci z Koi Security apelują: jeżeli masz jakiekolwiek z powyższych złośliwych rozszerzeń, od razu je usuń. Przejrzyj listę aktywnych dodatków w przeglądarce, wyczyść dane przeglądania (w tym ciasteczka) i uruchom skanowanie systemu antywirusem.

Warto też sprawdzić, czy na Twoich kontach w ostatnim czasie nie miała miejsca żadna podejrzana aktywność. Zmiana haseł, zwłaszcza do kont bankowych, również nie jest złym pomysłem.

Sprawa omawianych rozszerzeń pokazuje, iż Chrome Web Store i sklep z dodatkami do Microsoft Edge nie są w pełni bezpiecznymi miejscami. choćby polecane rozszerzenia, od zweryfikowanych twórców, mogą zawierać złośliwe oprogramowanie – także te z wieloma pobraniami i opiniami.

AI pod kontrolą. Grok radzi się Elona Muska zanim wygeneruje odpowiedź

Źródło: Koi Security/Medium

Google ChromeMicrosoft Edgerozszerzenia przeglądarkowezłośliwe oprogramowanie
Idź do oryginalnego materiału