Przerażająca teoria o zaginięciu Beaty Klimek. Rodzina komentuje

wiadomosci.gazeta.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: KPP Łobez


W sprawie Beaty Klimek pojawia się coraz więcej nieprawdziwych informacji. Jedna z blogerek opowiedziała na filmie przerażającą historię o teściach kobiety, która szczególnie zbulwersowała bliskich zaginionej. Zobacz, co odpowiedzieli.
Blogerka nazwała tę historię "hitem": Jak opowiedziała w swoim wideo, teściowie Beaty Klimek mieli rzekomo sami pogrzebać swoją babcię w rodzinnym grobie. Pochówek miał się odbyć bez udziału księdza i grabarza w całkowitej tajemnicy przed rodziną oraz mieszkańcami. Wszystko przez konflikt rodzinny. Blogerka, która przedstawia się jako "transformacyjny coach dla kobiet", zasugerowała przy tym, iż w taki właśnie sposób pozbyto się ciała zaginionej kobiety.


REKLAMA


Rodzina dementuje doniesienia blogerki: Okazuje się, iż rewelacje internetowej twórczyni opierały się wyłącznie na zasłyszanych plotkach. - W swoim materiale pani Aleksandra Wojciechowicz mówi kompletną nieprawdę i bardzo mnie to boli, aczkolwiek chyba już nie zmienimy tego, iż "fake newsy" będą wypływać. Sama zwróciłam się do autorki o niepowielanie niesprawdzonych informacji, jednak nie przyniosło to żadnego efektu - powiedziała w rozmowie z "Faktem" Olga Klimek, siostrzenica zaginionej Beaty.


Zobacz wideo Sekundy od tragedii. Auto pędziło wprost na dziecko


Blogerka próbowała sprostować nagranie: W nowym filmie poinformowała, iż skontaktowała się z nią rodzina zaginionej. Mimo przeprosin (także za użycie określenia "hit" w kontekście przedstawionej historii), już w kolejnych zdaniach blogerka snuła kolejne teorie, jakoby to właśnie konflikt rodzinny miał związek z zaginięciem Beaty Klimek. - Mam choćby taką myśl, iż być może trzeba by było dotrzeć do źródła tego konfliktu (...) bo być może Beata wiedziała coś i dlatego musiała zginąć, bo wiedziała za dużo - snuła domysły Wojciechowicz.
Zaginięcie Beaty Klimek: Poszukiwania 47-letniej Beaty Klimek realizowane są od 7 października. Tego dnia około godz. 7.00 była widziana ze swoimi dziećmi. O godz. 8.00 miała rozpocząć pracę, jednak się w niej nie pojawiła. Samochód, którym kobieta jeździła do pracy, został pod domem. w tej chwili poszukiwania prowadzą m.in. płetwonurkowie. Przeszukane mają zostać m.in. okolice Jeziora Dybrzno i Jeziora Unimskiego. Zdjęcia kobiety opublikowano na stronie "Gdziekolwiek jesteś" na Facebooku.


Więcej: O zaginięciu Beaty Klimek przeczytasz w artykule: "Zaginięcie Beaty Klimek. Do akcji wkraczają kolejne służby. 'Sprawa ruszyła do przodu'".Źródła: "Fakt", YouTube Agnieszka Wojciechowicz
Idź do oryginalnego materiału