No i zobaczyłem najlepszy argument na depenalizację obrony koniecznej ever - wystarczył jeden przypadek zaaplikowania aby wszyscy mający słuszne obawy w temacie przebrnięcia przez jakikolwiek realny proces doboru zaczęli trząść dupami, niektórzy dostali ochronę a inni zaczęli agitację na rzecz rozwiązania wręcz przeciwnego, czyli dalszego ograniczania dostępu do broni.
Etykiety: 6pJoe