Podczas wydarzenia „We, robot” w październiku 2024 roku Elon Musk ponownie zaprezentował robota Tesla Optimus. Choć oczekiwania były ogromne, bo Tesla wielokrotnie podkreślała rewolucyjny potencjał tego humanoidalnego robota, prezentacja nie spełniła oczekiwań wszystkich. Optimus, który według Muska ma w przyszłości zmieniać nasze życie, na razie ogranicza się do roli drogiej gosposi – za cenę od 100 tys. zł będzie podlewał kwiaty i nosił zakupy.
Tesla Optimus – Humanoidalny robot, który zaskoczył świat
Optimus został po raz pierwszy zapowiedziany podczas Tesla AI Day w 2021 roku. Od samego początku Elon Musk obiecywał, iż robot będzie w stanie wykonywać zadania, które człowiek wykonuje niechętnie, takie jak sprzątanie, przenoszenie ciężkich przedmiotów czy choćby edukacja dzieci. Celem Tesli jest stworzenie robota dostępnego dla przeciętnego konsumenta – w odróżnieniu od obecnych na rynku robotów przemysłowych, które są głównie wykorzystywane przez duże firmy.
Pomimo zapowiedzi rozpoczęcia produkcji w 2023 roku, do końca 2024 roku Optimusa na rynku jeszcze nie ma. Produkcja na potrzeby Tesli ma ruszyć w 2025 roku, natomiast roboty na sprzedaż mają być dostępne najwcześniej w 2026 roku. Na chwilę obecną Optimus pozostaje głównie atrakcją pokazową – na wydarzeniu „We, robot” roboty serwowały drinki, podawały przekąski, a także wykonały krótki, zsynchronizowany taniec.
Optimus: przyda się czy to po prostu droga zabawka?
Jedyną nową informacją zaprezentowaną podczas wydarzenia była prognozowana cena robota. Elon Musk oszacował, iż Optimus będzie kosztować od 80 do 120 tys. zł, co porównywalne jest do ceny nowego samochodu. Mimo wysokiej ceny, Tesla przedstawia Optimusa jako urządzenie dla wszystkich. W specjalnym filmie promocyjnym robot został pokazany w roli domowego pomocnika – podlewającego kwiaty, przenoszącego zakupy z samochodu, czyszczącego blaty kuchenne, a choćby grającego w gry planszowe z dziećmi.
Elon Musk zapowiedział, iż Optimus może być „największym produktem w historii” i będzie w stanie spełniać niemal wszystkie potrzeby właściciela, od bycia domowym pomocnikiem, po przyjaciela. Pomimo tych ambitnych zapowiedzi, opinie na temat robota są podzielone. Z jednej strony, wielu widzi w Optimusie potencjał do odciążenia ludzi od codziennych obowiązków. Z drugiej strony, nie brakuje głosów krytyki, iż Tesla sprowadza swoje ambitne obietnice do stworzenia drogiej zabawki dla bogatych.
Czy Optimus faktycznie zmieni nasze życie, czy też pozostanie luksusowym gadżetem? Przyszłość pokaże, jak rozwinie się ten projekt, a Tesla wciąż ma przed sobą wyzwanie, aby zrealizować swoje ambitne plany.