Im więcej narasta wątpliwości wokół stanu zdrowia Zbigniewa Ziobry, tym bardziej agresywne stają się jego wypowiedzi.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– Ujawnienie w mediach medycznej opinii biegłego jest przestępstwem. Pominięcie w niej informacji o mojej bardzo skomplikowanej operacji i powikłaniach, które były jej skutkiem, to ewidentna dezinformacja, świadomie wykorzystywana do zmanipulowania opinii publicznej – napisał Ziobro na platformie X.
– Musimy walczyć o cywilizowaną Polskę, w której opinie medyczne są wiarygodne, a łamanie tajemnicy lekarskiej jest przestępstwem – dodał.
Po czym przeszedł do jawnych gróźb. – W związku z tym wniosę do prokuratury o zabezpieczenie m.in. billingów Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, a także posłów – członków zdelegalizowanej wyrokiem TK komisji ds. Pegasusa. Złożę również wniosek o przesłuchanie tych osób – przekonywał były minister sprawiedliwości.
Czy naprawdę jest to wszystko potrzebne? Czy nie lepiej byłoby po prostu pojawić się przed sejmową komisją ds. Pegasusa?