
Zdjęcie ilustracyjne
Wczoraj policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkanki powiatu radomskiego dotyczące oszustwa metodą na pracownika banku. - Jak relacjonowała kobieta, odebrała telefon z infolinii jednego z banków i została poinformowana przez osobę podającą się za pracownika, iż ktoś w jej imieniu złożył wniosek o przyznanie kredytu. Następnie przełączono ją do pracownika z biura zwalczania cyberprzestępczości. Rozmówca przekonał kobietę, iż aby nie stracić tych pieniędzy, musi złożyć w banku wniosek kredytowy na kwotę największą, jaką będzie mogła. Seniorka poszła do placówki bankowej i wzięła kredyt w kwocie 40 tys. zł. W torebce miała telefon i cały czas trwające połączenie z oszustami. Kierując się poleceniami przestępców, gdy tylko wyszła z budynku banku, całą sumę w 11 transakcjach wpłaciła do wpłatomatu dzięki kodów podanych przez oszusta. Gdy zakończyła połączenie skontaktowała się z mężem, który po usłyszeniu historii od razu zorientował się, iż to oszustwo i sprawę zgłosił policji - informuje Justyna Jaśkiewicz z KMP w Radomiu.
Podszywają się pod inny numer telefonu
- Bez względu na to za kogo podaje się rozmówca, nigdy nie podawajmy danych osobowych, danych z karty płatniczej, loginu i hasła - ostrzegają policjanci. Przypominają, iż oszuści bardzo chętnie wykorzystują spoofing telefoniczny, czyli podszywanie się pod inny numer telefonu. Oznacza to tyle, iż nigdy nie możemy mieć pewności, iż połączenie przychodzące na przykład z numeru banku oznacza, iż dzwoni do nas pracownik banku. choćby jeżeli taki sam numer telefonu widnieje na stronie internetowej, czy też mamy go wpisanego w telefonie. Nigdy nie podawajmy kodów weryfikacyjnych do płatności mobilnych i nie instalujmy żadnych aplikacji, które mają poprawić obsługę płatności mobilnej, chronić dane lub pieniądze.
kat