Szef OpenAI chce wsparcia dla infrastruktury AI w USA dzięki zmiany w prawie. NIe tylko półprzewodniki, ale także AI miałoby, jego zdaniem, być objęte rządowym wsparciem
Sam Altman, ponownie zaapelował do administracji USA o rozszerzenie przepisów dotyczących ulgi podatkowej w ramach ustawy CHIPS, tak aby objęła ona także produkcję serwerów AI, centra danych oraz elementy infrastruktury energetycznej wykorzystywane do obsługi systemów sztucznej inteligencji.
Postulat ten wpisuje się w szerszą strategię amerykańskiego rządu, mającą na celu utrzymanie pozycji USA jako światowego lidera w dziedzinie AI i półprzewodników. Wcześniej podobny wniosek wystosował dyrektor ds. globalnych relacji w OpenAI, Chris Lehane, kierując oficjalny list do Michaela Kratsiosa, szefa Biura Nauki i Technologii przy Białym Domu.
Altman podkreślił, iż ponowne uprzemysłowienie Stanów Zjednoczonych – obejmujące nie tylko fabryki chipów, ale też sektor energetyczny i przemysł stalowy – może przynieść korzyści całej branży technologicznej. Jednocześnie zaznaczył, iż rozszerzenie ulgi podatkowej jest zupełnie inną kwestią niż ewentualne gwarancje pożyczkowe, o których OpenAI rozmawiało z rządem w kontekście budowy nowych fabryk chipów.
Według wcześniejszych deklaracji Altman planuje, by OpenAI w ciągu najbliższych ośmiu lat zainwestowało choćby 1,4 biliona dolarów w rozwój zasobów obliczeniowych – obejmujących m.in. infrastrukturę serwerową i centra danych. Wzrost zapotrzebowania na moc obliczeniową, napędzany popularyzacją modeli takich jak ChatGPT, powoduje, iż coraz więcej firm technologicznych ogłasza ambitne plany budowy nowych centrów danych i rozwoju zaawansowanych chipów.
Przedstawiciele Białego Domu, w tym David Sacks – koordynator ds. AI i kryptowalut – zaznaczyli jednak, iż nie przewiduje się żadnych „federalnych bailoutów” dla branży sztucznej inteligencji.








