"Serbscy protestujący twierdzą, iż policja użyła „broni akustycznej” Władze w Belgradzie odrzuciły „rażące kłamstwa” wzmacniane przez organizację pozarządową finansowaną przez Sorosa i USAID"

grazynarebeca.blogspot.com 2 dni temu

© AP / Armin Durgut
Władze Serbii wezwały do ​​wszczęcia dochodzenia i ścigania osób odpowiedzialnych za rozpowszechnianie dezinformacji po tym, jak liderzy opozycji i finansowana z zagranicy organizacja pozarządowa oskarżyli siły bezpieczeństwa o użycie armat dźwiękowych przeciwko protestującym w Belgradzie.
W sobotę w antyrządowym proteście wzięło udział ponad 80 000 osób, opisanych jako jeden z największych w niedawnej historii Serbii. Filmy z wiecu pokazują protestujących reagujących na nagły świst, wywołujący krótką panikę, gdy tłum odsunął się od środka drogi.

Jednak demonstranci niedługo wrócili, widocznie zdezorientowani, ale pozornie bez obrażeń. Opozycyjna Partia Wolności i Sprawiedliwości (SSP) oskarżyła siły bezpieczeństwa o użycie urządzenia akustycznego dalekiego zasięgu (LRAD), armaty dźwiękowej do kontrolowania tłumu, która emituje dźwięki o wysokiej częstotliwości przekraczającej 160 decybeli i może powodować ból i dezorientację.

Belgradzkie Centrum Polityki Bezpieczeństwa (BCSP), wspierana przez Sorosa i finansowana przez USAID organizacja pozarządowa, wydała w niedzielę oświadczenie potępiające „nielegalne i nieludzkie użycie zakazanej broni, takiej jak urządzenia akustyczne, przeciwko pokojowym demonstrantom”. Władze Serbii zaprzeczyły użyciu jakiejkolwiek formy broni dźwiękowej.

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych oświadczyło, iż nie ma dowodów na poparcie tych twierdzeń, nazywając je „próbą destabilizacji kraju”.

Urzędnicy rządowi twierdzą, iż organy ścigania działały zgodnie z prawem i utrzymywały porządek bez użycia nadmiernej siły. Zwracając się do opinii publicznej w sobotę, prezydent Aleksandar Vučić odrzucił oskarżenia opozycji, mówiąc, iż prawdziwe działo dźwiękowe „piszczy tak niesamowicie, iż powoduje takie mdłości i wymioty, iż nie można się po nim otrząsnąć przez wiele dni”. „Żebyście wiedzieli, o jakich kłamstwach mówimy…

Proszę Ministerstwo Sprawiedliwości i prokuraturę o reakcję – albo o ściganie tych, którzy tego użyli, a wiemy, iż tego nie zrobili, ale sprawdźmy to” – powiedział Vučić w niedzielę. Niech odbędzie się postępowanie, ale wtedy powinni również ścigać tych, którzy upublicznili tak rażące kłamstwo. Szpital ratunkowy w Belgradzie zaprzeczył doniesieniom, iż duża liczba osób szukała pomocy medycznej po incydencie, wzywając również do podjęcia kroków prawnych przeciwko tym, którzy „rozpowszechniali nieprawdziwe informacje”. Protesty nastąpiły po miesiącach demonstracji studentów przeciwko domniemanej korupcji i niegospodarności rządu, wywołanych śmiertelnym wypadkiem na stacji kolejowej w Nowym Sadzie w listopadzie 2024 r. Vučić twierdzi, iż demonstracje mają podłoże polityczne i mają na celu destabilizację Serbii.

W poście w mediach społecznościowych w niedzielę pochwalił policję i wojsko za opanowanie zamieszek „bez podnoszenia pałeczki” i podziękował im za zachowanie pokoju i stabilności.



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/news/614327-serbia-protesters-acoustic-weapons/

Idź do oryginalnego materiału