
Excel okazuje się królem technologicznych kompetencji. Wzmianki o edytorze arkuszy kalkulacyjnych pojawiają się w ogłoszeniach o pracę w Dolinie Krzemowej częściej niż te o Pythonie czy uczeniu maszynowym.
Lekcje informatyki, podczas których uczniowie uczą się korzystania z pakietu Microsoft Office (obecny Microsoft 365), często są okraszane prześmiewczymi komentarzami porównującymi je do „kursu na księgową”. Jak się okazuje, całkiem niesłusznie – bo to właśnie znajomość Excela okazuje się jednym z najczęściej poszukiwanych atutów w Dolinie Krzemowej.
W branży tech nie ma drugiej tak pożądanej umiejętności jak obsługa Excela
Według danych Course Report, które przeanalizowało ponad 12 milionów ofert pracy w branży technologicznej w USA, Microsoft Excel został wymieniony aż 531 tys. razy. Umiejętność posługiwania się edytorem arkuszy kalkulacyjnych jest znacznie bardziej pożądana niż większość języków programowania. Dla porównania Python – najważniejszy w pracy z AI – pojawił się w 67 tys. ogłoszeń, SQL w 60 tys., a samo „uczenie maszynowe” jedynie w 31 tys. analizowanych ofert.
Analiza Course Report polegała na zliczeniu umiejętności wymienianych w treści ogłoszeń, pogrupowanych w kategorie obejmujące m.in. programowanie, chmurę obliczeniową, DevOps, cyberbezpieczeństwo czy analitykę danych. Wynik nie pozostawia wątpliwości – mimo kolejnych przełomów technologicznych, to właśnie arkusze kalkulacyjne stanowią podstawę biznesowych decyzji.
Interfejs Excela jest zbyt mocno zakorzeniony w sposobie działania firm, by mógł zniknąć. Rola sztucznej inteligencji nie polega na zastąpieniu tego narzędzia, ale na dostarczaniu do niego dokładnych i kontekstowych danych.
– komentuje raport Rajoshi Rhosh, współzałożycielka PromptQL, cytowana przez Business Insider.W podobnym tonie wypowiada się Pukar Hamal, CEO SecurityPal. – W wielu spółkach B2B ostatnia prosta zawsze kończy się w Excelu. Możesz ubrać swoje rozwiązanie w nowy interfejs, ale ostatecznie dane i tak trafiają do arkusza, bo to tam zapadają decyzje i przesuwają się realne pieniądze – podkreśla.
Eksperci przypominają, iż choćby w czasach „wojen o talenty AI”, kiedy giganci technologiczni płacą milionowe gaże specjalistom od uczenia maszynowego, fundamentem wciąż pozostają sprawdzone narzędzia do analizy danych. Excel, używany od 1985 roku, wciąż pozostaje złotym standardem w finansach, marketingu, operacjach czy zarządzaniu produktami.
Dla osób rozważających karierę w branży technologicznej oznacza to jedno: wartość nie tkwi wyłącznie w znajomości najnowszych frameworków AI i odhaczania znanych języków programowania jak produktów z listy zakupów. Solidne podstawy, takie jak biegłość w Excelu czy SQL, dają przewagę i otwierają drzwi do wielu sektorów, choćby tych najbardziej zaawansowanych technologicznie.
Może zainteresować cię także:
- Były dyrektor Google’a: „Big Tech kłamie, oczywiście iż AI zabierze wam pracę, moją też”
- Komu sztuczna inteligencja zabierze pracę? Fejfer i Komuda o galopującej automatyzacji
- Nie boję się, iż AI zabierze mi pracę. Wiem, jak pokonać boty
Zdjęcie główne: Giovswastika / Shutterstock