SMIC ostrzega: obawy o niedobór pamięci wstrzymują zamówienia na I kwartał 2026

itreseller.com.pl 4 dni temu

Chiński lider kontraktowej produkcji chipów, SMIC, poinformował, iż rosnąca panika na rynku pamięci półprzewodnikowych zaczyna odbijać się na popycie na inne typy układów. Klienci – od producentów telefonów po branżę automotive – wstrzymują zamówienia na pierwszy kwartał 2026 roku w obawie przed niepewnymi dostawami pamięci.

Podczas rozmowy z inwestorami CO-CEO firmy, Zhao Haijun, przyznał, iż niepewność jest na tyle duża, iż nikt nie chce składać większych zamówień, dopóki nie wiadomo, ile pamięci DRAM i NAND faktycznie trafi na rynek. To najważniejsze komponenty dla telefonów, samochodów i serwerów — a w przyszłym roku ich dostępność może być jednym z głównych czynników ryzyka.

Według Zhao, obecny boom na układy wykorzystywane w sztucznej inteligencji drenuje globalne moce produkcyjne i powoduje niedobory „zwykłych” pamięci stosowanych w komputerach i urządzeniach mobilnych. W efekcie producenci zaczynają kupować na zapas, a ceny idą gwałtownie w górę. Na czele światowego rynku pamięci znajdują się Micron, SK Hynix i Samsung — a wszyscy trzej sygnalizują wzrost popytu oraz podwyżki cen.

Źródło: SMIC

SMIC spodziewa się, iż „supercykl” w segmencie pamięci przełoży się na większą presję negocjacyjną w innych obszarach foundry. Klienci, próbując zbilansować rosnące wydatki na pamięć, będą chcieli obniżać ceny kontraktowe na pozostałe układy scalone. Mimo rynkowej niepewności, SMIC może pochwalić się mocnymi wynikami: przychody wzrosły o 9,7% r/r do 2,38 mld dol., a zysk netto skoczył o 28,9% do 191,75 mln dol. SMIC dostarczył w trzecim kwartale 2,5 mln wafli krzemowych, co oznacza wzrost o 4,6% względem poprzedniego okresu. Nakłady inwestycyjne SMIC wzrosły w trzecim kwartale do 2,4 mld dol., wobec 1,88 mld dol. kwartał wcześniej. Według Zhao, w 2026 r. firma wyda tyle samo lub choćby więcej niż w bieżącym roku, wskazując na utrzymanie agresywnego tempa rozbudowy mocy produkcyjnych.

Największy rynek SMIC pozostaje w kraju: aż 86% przychodów pochodziło z Chin. Udział USA spadł z 13% do 11%. Szczególnie dobrze wyglądał segment elektroniki konsumenckiej — nie licząc telefonów czy komputerów — dzięki temu, iż lokalni producenci zwiększają swoje udziały na rynku.

Idź do oryginalnego materiału