Nowa aktualizacja Suno v4 to prawdziwe otwarcie wirtualnego studia dla artystów i producentów muzycznych. Przyciągnąć ma zarówno profesjonalnych muzyków, jak i tych, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z tworzeniem dźwięków dzięki sztucznej inteligencji. Już wcześniejsza wersja (v3) robiła wrażenie na użytkownikach, otwierając interesujące możliwości w sferze produkcji muzyki. Teraz twórcy Suno poszli o krok dalej, wprowadzając solidne ulepszenia dla tych, którzy chcą osiągnąć jeszcze bardziej dopracowane rezultaty.
Co to oznacza w praktyce? W dużym skrócie: czystszy dźwięk, bardziej precyzyjne teksty i bardziej dynamiczne struktury utworów. Jak podaje zespół Suno, najnowsze ulepszenia to rezultat analiz i opinii użytkowników zebranych po premierze wersji trzeciej.
Głos syntetyczny, który brzmi jak prawdziwy
Jednym z największych przełomów w Suno v4 jest poprawa jakości syntetycznych głosów. jeżeli wcześniej dźwięki generowane przez sztuczną inteligencję nieco „odstawały” i mogły wydawać się sztuczne, teraz usłyszysz dźwięk, który spokojnie można pomylić z ludzkim głosem. Co więcej, dla tych, którzy już eksperymentowali ze starszymi wersjami, nowa funkcjonalność Remaster umożliwia unowocześnienie starych utworów do obecnego standardu jakości. Bez obaw – wszystkie ulubione elementy w kompozycji zostają zachowane.
Jest też opcja tworzenia całych albumów z użyciem jednej wybranej ścieżki głosowej, dzięki funkcji Personas. To narzędzie pozwala zapisać ulepszoną wersję wybranego syntetycznego głosu i używać go w różnych utworach, co prowadzi do spójności wokalnej w każdym kolejnym kawałku. Wyobraź sobie, iż masz do dyspozycji artystę studyjnego, który nigdy nie opuszcza harmonogramu nagrań — wirtualny głos działa w dokładnie taki sposób.
Personalizacja brzmienia i… kreatywność bez granic
Nowa aktualizacja wprowadza także model ReMi, który odpowiada za generowanie tekstów. Co go wyróżnia? Kreatywność zamiast przewidywalności. ReMi zachęca do pisania nietuzinkowych wersów, otwierając przed użytkownikami pole do eksperymentów z niecodziennymi motywami czy strukturami tekstów. Może to być zaleta, ale jednocześnie może też nie odpowiadać każdemu — wszystko zależy od celu, jaki sobie postawiliśmy w procesie tworzenia.
Funkcja Covers, teraz już poza wersją beta, również imponuje. Daje ona szansę na przekształcenie naszych utworów w zupełnie inne gatunki muzyczne. Jak to działa? jeżeli nagrasz utwór w stylu pop, możesz sprawdzić, jak brzmiałby on w stylu szkockiej muzyki folkowej albo jako kawałek w rytmie dubstepu. To świetny sposób na nadanie nowego życia piosenkom i sprawdzenie ich potencjału w różnych kontekstach.
Co jeszcze czyni Suno v4 wyjątkowym?
Suno v4 rozwija także funkcję Scenes, która zamiast standardowych tekstów wprowadza możliwość tworzenia utworów na podstawie załadowanych obrazów. To opcja skierowana do tych, którzy chcą przekuć wizualne emocje w muzyczne kompozycje. Choć rywalizacja na rynku AI dla muzyków się zacieśnia (z konkurentami takimi jak Tad.AI, Udio i Boomy), Suno stawia na ciężką pracę i technologiczną elastyczność, aby się wyróżnić.
Oczywiście pojawia się też pytanie o przyszłość tej platformy w kontekście walki z oskarżeniami o naruszenia praw autorskich przez największe wytwórnie muzyczne. Czas pokaże, czy Suno przetrwa te wyzwania.