Wysokowydajne komputery NASA wygenerowały obraz, który wygląda jak sztuka współczesna, ale w rzeczywistości pokazuje koncepcję samolotu Transonic Truss Braced Wing (TTBW) testowanego w wirtualnym tunelu aerodynamicznym. Obraz daje wgląd w to, jak skrzydła TTBW oddziałują z powietrzem wokół nich.
Ciemnoczerwona strefa na przodzie skrzydła reprezentuje szybszy przepływ powietrza, kiedy skrzydła TTBW, które są cieńsze niż te dzisiejszych samolotów pasażerskich, przecinają powietrze. Beżowa strefa pokazuje stosunkowo gładki ślad powietrza generowany przez aerodynamiczne skrzydła. Obraz został stworzony przez centrum zaawansowanych superkomputerów NASA w Kalifornii.
To nie jedyny interesujący obraz wygenerowany przez superkomputery. Zdjęcie niżej przypominać może mięśnie, ale są to linie opływającego maszynę powietrza. Ta wizualizacja lecącego samolotu Transonic Truss-Braced Wing przedstawia współczynnik nacisku powietrza (czerwony oznacza wysoki, niebieski niski) oraz ciągnące się linie opływowe powstające na miejscach łączenia poszczególnych elementów maszyny.
No dobrze, ale co to w zasadzie jest TTBW i jakie korzyści wynikają z jego zastosowania, iż trzeba do tego angażować aż najtęższe superkomputery NASA? Transonic Truss-Braced Wing to projekty samolotów pasażerskich tworzone przez firmę Boeing. Są to maszyny, które latać mogą z prędkością bliską prędkości dźwięku i posiadają charakterystyczne bardzo długie skrzydła ze specjalnym wzmocnieniem. No i będą ekologiczne.
Samolot TTBW generuje mniej oporu dzięki dłuższym, cieńszym skrzydłom podtrzymywanym przez aerodynamiczne kratownice. Podczas lotu może zużywać o 10 proc. mniej paliwa lotniczego niż standardowy samolot pasażerski.
Co więcej, skrzydła te, umożliwiają lot wyżej i szybciej niż obecne skrzydła samolotów pasażerskich. W połączeniu z lepszym napędem i materiałami wydajność nowego samolotu pasażerskiego ma być o 30 proc. lepsza niż w obecnych Boeingach 737 MAX i Airbusach A320neo. Samoloty te mają rozpiętość skrzydeł około 35 m, podczas gdy TTBW będzie miał rozpiętość około 57 m.
Samolot testowy, oparty o pasażerski McDonnell Douglas MD-90 (na około 180 miejsc) powinien latać w 2028 r. Technologia powinna być gotowa do wdrożenia produkcji seryjnej w latach 2030-2035. Boeing i NASA zainwestowały w projekt łącznie ponad miliard dolarów.