Świat niepowstrzymanie pędzi do przodu, nie pozwalając nam choćby na krótki oddech. Nowe technologie już dominują w naszym życiu, w niemal wszystkich dziedzinach, a z każdym rokiem ich wpływ, np. wpływ sztucznej inteligencji, na gospodarkę, medycynę, edukację, czy choćby na nasze codzienne zachowania będzie coraz większy.
Sztuczna inteligencja (AI – artificial intelligence), druk 3D czy biotechnologia stają się codziennością, a gospodarka globalna jest na krawędzi transformacji, której skala może równać się tylko przemianom wynikłym z rewolucji przemysłowej. Innowacje technologiczne kształtując nowe modele biznesowe, sektory przemysłowe i struktury pracy. Jaki jest dokładny wpływ sztucznej inteligencji na gospodarkę? Czy można to zmierzyć? Jakimi metodami?
AI – powszechna „prosperity” czy ryzyko dla stabilności rynkowej?
Temat nowych technologii podjęli ekonomiści banku Pekao SA w raporcie: „Między cyberpunkiem, a technoutopią”. Jaki jest wpływ sztucznej inteligencji na rynek pracy? Niektóre zawody znikną, ale powstaną nowe. Skala zastępowania pracy ludzkiej przez inteligentne narzędzia wydaje się jednak bardzo ograniczona, o czym pisaliśmy na portalu Subiektywnie o Finansach. Ekonomiści Pekao SA szacują, iż na każde miejsce pracy podatne na zniknięcie przypadną ponad dwa stanowiska, które powstaną dzięki nowej technologii.
Oprócz tego, AI z biegiem czasu stanie się bardzo pomocna dla wielu firm i pracowników. Sztuczna inteligencja może wykonywać za nas szereg różnych czynności, od podstawowych rutynowych zadań, aż po analizę i interpretację danych lub choćby podejmowanie niektórych decyzji. Ale nie zastąpi pewnych umiejętności człowieka, o czym pisaliśmy w tym artykule. Dzisiejsze innowacje mają z kolei potencjał, aby poprawiać wydajność, zmniejszać koszty i tworzyć nowe możliwości i usługi.
„Sztuczne inteligencje rokują nadzieję na znaczny wzrost dobrobytu, choć niekoniecznie znajdzie to odzwierciedlenie w statystykach PKB. Główną płynącą z nich korzyścią będzie poprawa jakości usług. Wiele spośród nich będzie jednak dostępnych stosunkowo tanio lub wręcz za darmo, więc trudno je będzie wliczyć do PKB”.
Jaki z tego wniosek? Otóż odczujemy pozytywny wpływ technologii na nasze życie, ale… korzyści płynące z AI będą większe w krajach o bardziej zaawansowanych gospodarkach. Ich dystrybucja na arenie międzynarodowej już jest nierówna. Kraje o silnej pozycji w dziedzinie technologii czerpią z niej znacznie większe korzyści niż te mniej rozwinięte.
Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje medycynę
Czy AI rozwiąże np. problemy kadrowe w medycynie, a jeśli, to w jaki sposób? Może być przydatna chociażby do sporządzania dokumentacji medycznej. Dzięki temu pracownicy służby zdrowia będą mieli znacznie więcej czasu w obsługiwanie klientów, a znacznie mniej papierkowej roboty. Dobrze zdajemy sobie sprawę z tego, iż jedną z mocniejszych cech aktualnej sztucznej inteligencji jest właśnie segregowanie i układanie danych – co swoją drogą budzi niepokój pośród wielu pracowników biurowych.
Oprócz tego, technologia może przydać się lekarzom w poważniejszych zadaniach, takich jak tworzenie antybiotyków. Naukowcy z Massachusetts Institute of Technology (MIT) odkryli w 2019 r. nowy antybiotyk – halicynę. W maju tego roku inny zespół odkrył drugi antybiotyk – abaucynę. Tym, co wyróżniało te dwie grupy badaczy było korzystanie ze sztucznej inteligencji. W obu przypadkach badacze wykorzystali model sztucznej inteligencji do przeszukania milionów potencjalnych związków w celu zidentyfikowania tych, które najlepiej sprawdzą się przeciwko każdej „superbakterii”. Model został przeszkolony w zakresie struktury chemicznej kilku tysięcy znanych antybiotyków.
Zastosowania znajdziemy także w kardiologii. Naukowcy z Uniwersytetu w Nottingham w Wielkiej Brytanii opracowali system regularnego przeglądu danych medycznych prawie 300 tysięcy pacjentów, poddając analizie różne czynniki ryzyka, takie jak podwyższone ciśnienie krwi, cholesterol, nawyki palenia, cukrzyca i wiek pacjentów. Wykorzystując te dane, algorytm był w stanie określić prawdopodobieństwo wystąpienia zawału serca lub udaru mózgu w nadchodzącej dekadzie. Rezultaty eksperymentu pokazały, iż algorytm był zdolny do przewidzenia ryzyka tych poważnych incydentów zdrowotnych z precyzją o 7,6% większą niż lekarze, a jednocześnie mylił się o 1,6% rzadziej.
Psychoterapia również nie jest odosobniona od wpływu nowoczesnych technologii. Brzmi mało prawdopodobnie? Na Vanderbilt University Medical Center w Nashville opracowano algorytm przewidujący prawdopodobieństwo próby samobójczej u pacjenta opuszczającego szpital. Analizując różnorodne zmienne, takie jak informacje z poprzednich hospitalizacji, wiek, płeć, przepisane leki oraz historię medyczną pacjenta, algorytm zdolny jest do identyfikowania potencjalnego zagrożenia.
Bazując na danych zgromadzonych od ponad 5 tysięcy pacjentów, którzy zostali hospitalizowani z powodu samouszkodzeń lub prób samobójczych, technologia zdolna była do prawidłowego przewidzenia prób zamachu na swoje życie w ciągu tygodnia od wypisu ze szpitala w 84% wszystkich przypadków. Co więcej, w 80% przewidział, iż dany pacjent podejmie próbę samobójczą w ciągu dwóch lat.
Czytaj też: Nowa aktualizacja ChatGPT ogłoszona: sztuczna inteligencja od OpenAI będzie teraz rozpoznawać obrazy. Co to zmienia?
Bankowość – więcej korzyści, ale – uwaga na wciąż możliwe błędy!
W sektorze bankowym sztuczna inteligencja może być kluczowa w automatyzacji rutynowych i powtarzalnych zadań. Przykładowo, AI może przeglądać, analizować i segregować przychodzące dokumenty, a także sprawdzać, czy zostały one prawidłowo wypełnione. Ponieważ tego typu czynności bywają żmudne i nudne, a jednocześnie mogą obniżyć uwagę pracowników. Wprowadzenie sztucznej inteligencji do tego procesu może zwiększyć tempo i ograniczyć prawdopodobieństwo błędów.
Ciężko jest sobie również wyobrazić funkcjonowanie banku bez korzystania z zaawansowanych, wewnętrznych modeli IRB (Internal Ratings-Based Approach), które są stosowane do analizy ryzyka kredytowego. Te narzędzia są najważniejsze dla ochrony instytucji przed potencjalnymi stratami wynikającymi z niespełnienia przez klienta swoich zobowiązań finansowych. W tym zadaniu także świetnie sprawdza się sztuczna inteligencja, która wiąże konkretny poziom ryzyka z określonymi wymogami kapitałowymi oraz dokonuje predykcji zdarzeń, np. ryzyka upadłości klienta
Sztuczna inteligencja może stać się świetnym uzupełnieniem w sektorze bankowości, poprawiając wydajność organizacji i uwalniając pracowników od wykonywania monotonnych zadań. Chociaż przynosi wiele korzyści, nie jest pozbawiona wad. Warto też pamiętać, iż może popełniać błędy, szczególnie kiedy spotyka się z nieznanymi sytuacjami i nie ma jeszcze opracowanej efektywnej strategii ich rozwiązania. Choć niemożliwe jest przewidzenie wszystkich scenariuszy, z którymi mogą się spotkać klienci, to każde kolejne zadanie i „trening” rozszerza bazę wiedzy i doświadczenia. AI
Czytaj też: Sztuczna inteligencja powstrzyma zmiany klimatu? Mnóstwo pomysłów i… jeden problem
Kolejny etap rewolucji w przemyśle – AI choćby przewidzi awarie
Dzięki sztucznej inteligencji możliwe jest przewidywanie awarii w procesach produkcyjnych. Zaawansowane systemy monitorują parametry pracy maszyn i wykorzystują sztuczną inteligencję do analizy danych historycznych. Na podstawie tych analiz tworzone są modele przewidywania awarii, co umożliwia wcześniejsze wykrywanie problemów i podejmowanie działań naprawczych. Przewidywanie awarii przyczynia się do zwiększenia dostępności maszyn i minimalizacji przestojów produkcyjnych.
Sztuczna inteligencja wspiera obniżanie kosztów utrzymania zapasów. Dzięki kontrolowaniu stanu magazynów, AI może przewidywać braki zasobów, zanim te się pojawią – to jednak nie wszystko. Zmiany rynkowe wymagają od producentów elastycznego podejścia do ciągłego usprawniania łańcucha dostaw. Sztuczna inteligencja może nie tylko kontrolować stan zapasów, ale i zużycie energii i surowców.
Automatyzacja procesów produkcyjnych, optymalizacja zarządzania, przewidywanie awarii, personalizacja produkcji, analiza big data, bezpieczeństwo i cyberbezpieczeństwo czy wsparcie dla pracowników, to tylko niektóre aspekty, które sztuczna inteligencja wnosi do branży. Nowoczesne systemy oparte na sztucznej inteligencji umożliwiają efektywne wykorzystanie zasobów, minimalizację kosztów i maksymalizację konkurencyjności.
Czytaj też: Czy ludzka inteligencja wciąż wygrywa z AI? Grzegorz Chudek i Marcin Ledworowski
A rynek pracy? Jakie zawody mogą być zagrożone? Oto 10 przykładów
1. Tłumacze – Wraz z rozwojem technologii dość prawdopodobne jest, iż AI będzie zdolna do opanowania dowolnego języka. Już dziś rzadko kiedy korzystamy z pomocy ludzkiego tłumacza – taki może okazać się pożyteczny, gdy zależy nam na przekładzie literackim lub prawniczym. jeżeli jednak nie mamy specjalnych wymagań, w większości korzystamy z translatorów internetowych, (np. takich jak ten od Google’a) które nie zawsze bywają dokładne, ale praktycznie zawsze bywają pożyteczne. o ile sztuczna inteligencja byłaby w stanie tłumaczyć praktycznie idealnie zamieszczony tekst, to czy dalej korzystalibyśmy z ludzkich tłumaczy? Kwestia sporna.
2. Kierowcy – Już dziś bardzo powszechne są pojazdy półautonomiczne, (asystenci parkowania i adaptatywne tempo-maty to dla wielu norma) a w wielu krajach, takich jak USA, Niemcy i Chiny prowadzone są liczne testy pojazdów zdolnych do całkowicie samodzielnej jazdy. o ile okaże się, iż to bezpiecznym rozwiązaniem, to na przestrzeni niewielu lat możemy spodziewać się np. sztucznych taksówkarzy i dostawców jedzenia.
3. Graficy – W grudniowym artykule w Harvard Business Review trzej profesorowie wskazali na DALL-E, narzędzie SI, które potrafi generować obrazy w ciągu kilku sekund, jako na potencjalny czynnik mogący zaburzyć funkcjonowanie branży projektowania graficznego. Stwierdzono, iż „ostatnie postępy w dziedzinie SI z pewnością zapoczątkują okres trudności i problemów ekonomicznych dla niektórych osób, których praca zostanie bezpośrednio dotknięta i którym trudno będzie się dostosować”.
4. Media: dziennikarstwo, reklama i tworzenie treści – ChatGPT i inne pokrewne modele sztucznej inteligencji mają potencjał, by wpłynąć na branżę mediową – obejmującą takie aspekty jak: reklama, redakcja tekstów technicznych, dziennikarstwo czy różne inne dziedziny związane z tworzeniem treści. To dlatego, iż AI posiada zdolność do czytania, pisania oraz analizowania danych tekstowych. Co ciekawe, ekonomista Paul Krugman w jednym z artykułów „New York Timesa” stwierdził, iż ChatGPT może być w stanie wykonywać takie zadania, jak pisanie reportaży i artykułów bardziej efektywnie niż ludzie.
5. Recepcjonista – Zautomatyzowany telefon i systemy planowania mogą zastąpić tradycyjną rolę recepcjonisty. Takie rozwiązania zaczną być wprowadzane w firmach zajmujących się nowoczesną technologią lub korporacjach międzynarodowych, które korzystają już z automatycznych centrali telefonicznych. To jeden z zawodów, który prawdopodobnie zostanie zautomatyzowany bardzo szybko.
6. Sprzedawcy detaliczni – Wydaje się, iż w centrach handlowych czy salonach samochodowych sprzedawca jest coraz mniej potrzebny. Firmy oferują takie funkcje, jak samodzielna obsługa czy realizacja transakcji, zwłaszcza, iż współczesny nabywca chętniej przeprowadzi poszukiwania w internecie i sam podejmie decyzję o zakupie. Oprócz tego, wiele sklepów oferuje już w tym momencie możliwość nabycia produktu i odebrania go w sklepie bez kontaktu z pracownikiem sklepu (zazwyczaj z pomocą specjalnych aplikacji).
7. Nauczyciele – Zastosowanie sztucznej inteligencji w edukacji jest już obecne, a wiele systemów edukacyjnych wykorzystuje narzędzia takie jak algorytmy uczenia maszynowego, aby dostosować materiał edukacyjny do indywidualnych potrzeb uczniów. W przyszłości, sztuczna inteligencja może stać się powszechniejsza, zastępując niektóre tradycyjne metody nauczania – a choćby samego nauczyciela.
8. Agenci ubezpieczeniowi – Sztuczna inteligencja może pomóc w ocenie ryzyka i ustalaniu stawek ubezpieczeń. Systemy te mogą analizować dane klientów i przewidywać, jakie szkody są najbardziej prawdopodobne w danym przypadku. W przyszłości, sztuczna inteligencja może zastąpić ludzi w niektórych aspektach pracy agentów ubezpieczeniowych.
9. Pracownicy produkcji i montażu – To może być szczególne wyzwanie dla osób, które wykonują powtarzalne czynności. W związku z tym, dobrym rozwiązaniem jest rozwijanie swoich kompetencji i umiejętności. Warto jest mieć na uwadze, iż im lepsi i kreatywniejsi będziemy w wykonywaniu naszych obowiązków, tym trudniej będzie nas zastąpić.
10. Pracownicy ochrony i monitoringu – Pojawiają się bardziej zaawansowane systemy nadzoru, więc idą trudne czasy dla pracowników tego segmentu. Narzędzia AI będą zdolne do oceny ryzyka i interpretacji zdarzeń. Już dziś ChatGPT może rozpoznawać i analizować obrazy. Być może już za parę lat zamiast człowieka-ochroniarza pojawi się inteligentny monitoring AI, wraz z umiejętnością identyfikowania zagrożenia i wzywania pomocy.
Czytaj też: Czy sztuczna inteligencja zabierze Ci pracę? Pięć najbardziej zagrożonych zawodów
Siła kreowania wartości czy destabilizowania rynku pracy?
Czy jesteśmy gotowi na tak rewolucyjne zmiany? Będziemy się ich bać, czy stawimy im czoła? To zależy od naszej świadomości i wiedzy o tym, do czego możemy wykorzystać sztuczną inteligencję, a w czym my sami możemy być wciąż lepsi.
Jednak niezależnie od naszej gotowości do – nawet, a jakże! – całkowitego poświęcenia się wykonywanej pracy i dania z siebie wszystkiego, w niektórych zawodach będziemy musieli ustąpić miejsca – ulec automatyzacji, robotyzacji, a ostatecznie również – sztucznej inteligencji. Wtedy przyda się nasza gotowość do zmian – do nauki, do nabywania nowych umiejętności, do poszerzania wiedzy, a również – po prostu do zmiany pracy.
Pamiętajmy – przez wieki powstawały nowe i ginęły stare zawody. Wiele zawodów, które pamiętamy. choćby z naszego dzieciństwa już nie istnieje, a mimo to żyjemy w świecie, w którym pracy jest wciąż dużo, pojawiają się nowe specjalizacje, za nimi idą nowe kierunki studiów. Trzeba się tylko przyzwyczaić do tego, iż edukacja i praca to nie są rzeczy dane nam raz na zawsze, będziemy coraz szybciej żyć w nieustannym cyklonie zmian.
Czytaj też: Edukacja przez całe życie? Nowe technologie zmieniają podejście do wykształcenia
Źródło zdjęć: Freepik