Total Vaxx - 2

jacekh.substack.com 4 miesięcy temu

Znowu to robią…

I wykrakałem. Ostatnio napisałem o Pawle Grzesiowskim, jako o szczepionkowym jastrzębiu, chcącym obowiązkowo szczepić wszystkich na wszystko. Pamiętajmy o jego roli podczas tak zwanej pandemii, gdy był współodpowiedzialny za drakońskie, ale całkiem chybione środki zaradcze, których skutkiem są tysiące zmarłych, podkopana gospodarka i utracone lata szkolne młodego pokolenia. Ogromne koszty społeczne i zdrowotne takiej polityki będziemy ponosić jeszcze przez długie lata.

Jednakże ten uczony lekarz nie ma sobie nic do zarzucenia. Bez znaczenia są kolejne badania, publikacje naukowe i napływające z całego świata doniesienia dowodzące szkodliwości i bezużyteczności masek, blokad, testów i szczepień. Olbrzymia większość pandemicznych zgonów miała charakter jatrogenny, to znaczy spowodowane zostały działaniami medyków i medycyny. Albo brakiem tych działań, gdy zamiast pilnie leczyć chorego, na przykład z zawałem, bezsensownie testowano go aż do skutku. Grzesiowski wie swoje i przy kolejnej okazji powtórzy scenariusz. W rozmowie z redaktorem Jackiem Żakowskim wyemitowanej rano 28 czerwca w stacji TOK FM uczony pan doktor nauk medycznych bronił choćby absurdalnych zakazów wstępu do lasu, a z kolei pan redaktor nie uznał za stosowne zadawania bardziej dociekliwych pytań.

Rozmowa odbyła się z okazji powołania Pawła Grzesiowskiego na stanowisko Głównego Inspektora Sanitarnego. Powołał go premier Donald Tusk na wniosek ministrzycy od zdrowia magister filologii Izabeli Leszczyny. To pokazuje stosunek rządzącej partii do ewentualnej przyszłej pandemii, którą WHO ma zamiar niedługo ogłosić przy byle okazji albo i bez okazji. Politycy PO, czyli partii głoszącej wolność z rozkoszą zamkną nas wszystkich. I nie będzie jak za brzydkiego PiS-u swobody wyboru, czy chcesz się „szczepić”, czy nie. Będzie bezwzględny obowiązek i kontrola dzięki elektronicznej karty szczepień. Tym razem nikt nie ocaleje.

Znamienna jest kolejna rozmowa opublikowana na portalu termedia.pl krótko po nominacji, pokazująca co myśli nominat.

Widział pan niektóre tytuły prasowe i komentarze internautów, jakie pojawiły się po pańskiej nominacji na szefa Głównego Inspektoratu Sanitarnego? Między innymi: „Covidowy celebryta głównym inspektorem sanitarnym”. Niektórzy wciąż mają panu za złe, iż podczas pandemii COVID-19 był pan jednym z surowszych zwolenników ograniczeń sanitarnych.
– Im większy na mnie hejt z powodu pandemii, tym większa moja satysfakcja i potwierdzenie, iż miałem rację. Większość tego hejtu to produkcja trolli, którzy mają na rękach – powiem górnolotnie – krew wielu Polaków. Atakowali szczepienia, maski, choćby lockdowny, które w pewnym momencie były bardzo źle prowadzone, ale ten pierwszy, w marcu 2020 roku, spowodował, iż uratowaliśmy przynajmniej 30, a może 50 tysięcy ludzi.

Dla Pawła Grzesiowskiego to hejt jest dowodem jego racji, bez znaczenia są wyniki badań z całego świata lub chociażby doświadczenia Szwecji, gdzie blokad nie było, a śmiertelność praktycznie nie wzrosła. I to sceptycy mają krew na rękach, a nie medycy łamiący zasady postępowania znane od 100 lat. Opowieści o poświęconych szwedzkich staruszkach mają się nijak do rzeczywistości. Znacznie większy odsetek staruszków zmarł w innych krajach, a na przykład w mocno lockdownowej Anglii to była hekatomba. Warto przeczytać powyższy wywiad w całości, aby poznać stan umysłu człowieka, który właśnie z nadania PO objął władzę nad naszym zdrowiem.

Pozostaje bez odpowiedzi pytanie, czy rzeczywiście bezinteresownie wierzy w to, co mówi, czy jednak tylko usprawiedliwia swoje działania robione pod wpływem koncernów. Tak czy inaczej, w dalszym ciągu bardzo brakuje w polskim prawie konieczności ujawniania konfliktu interesów. Na przykład przy powoływaniu na tego rodzaju stanowiska.

Cytowany powyżej wywiad dla termedia.pl jest zatytułowany „Obawiam się polityki w zdrowiu”, gdyż Paweł Grzesiowski jest przekonany, iż eksperci powinni mieć ostateczny głos w sprawach zdrowia. Na przykład stwierdza, iż zarządzany przez ekspertów lockdown nie powinien być uchylany z powodów politycznych albo społecznych. Może warto więc przypomnieć jak to było naprawdę. Na przykład Niemcy stosowały najdłuższe i najsurowsze lockdowny i ścisłe nakazy szczepień. Wcale dobrze na tym nie wyszły, a za błędy odpowiedzialni są zarówno eksperci, jak i rząd tylko nie w taki sposób jak przedstawia to Grzesiowski. Te najbardziej wychwalane przez Grzesiowskiego działania zostały wymyślone przez rząd Niemiec, natomiast eksperci tylko je zatwierdzili. Dali błogosławieństwo „nauki” dla bezsensownych działań bojąc się utraty finansowania. Tymczasem pan Grzesiowski boi się jawnych i otwartych nacisków na łagodzenie blokad. Jak widać z poniższego, nie tutaj leży problem.

Dowiadujemy się o całej sprawie tylko dzięki temu, iż niemieccy dziennikarze po wielu staraniach dotarcia do ukrywanych dokumentów pozwali niemiecki rząd o dostęp do komunikacji wewnętrznej Instytutu Roberta Kocha (RKI). Sprawa sądowa była konieczna, ponieważ wniosek dziennikarzy oparty o ustawowe prawo dostępu do informacji nie został uwzględniony. Kiedy po wydaniu postanowienia sądu dokumenty wreszcie udostępniono, większość z nich została zredagowana (zaciemniona). Dopiero po dalszym nacisku udostępniono tekst dokumentów nieskorygowany. Można je znaleźć tutaj (w języku niemieckim), bezpośrednio na stronie internetowej RKI. Jest to 2515 stron, więc większość ludzi tego nie przeczyta. Poniżej najważniejsze punkty:

  1. Eksperci wiedzieli już w styczniu 2021 r. o zakrzepicy zatok żylnych mózgu jako o zagrażającym życiu powikłaniu zastrzyku firmy AstraZeneca. „Zapomnieli” poinformować opinię publiczną o tym fakcie.

  2. Eksperci zdawali sobie sprawę, iż nie ma żadnych dowodów na to, iż szczepienia zmniejszają transmisję choroby, ale zaniedbali poinformowanie o tym opinii publicznej. Zamiast tego użyli współczucia jako broni i rozpowszechnili oficjalną dezinformację, iż każdy powinien się zaszczepić „aby chronić babcię” i osiągnąć odporność zbiorową poprzez szczepienie, chociaż obie te rzeczy są niemożliwe, jeżeli szczepienia nie zmniejszą transmisji.

  3. Eksperci wiedzieli, iż choćby maski N95 są nieskuteczne, ale mimo to nakazali noszenie masek. Krótko mówiąc, to właśnie eksperci byli prawdziwymi „roznosicielami dezinformacji”.

  4. Eksperci odradzali zamykanie szkół, jednak rząd i tak to zrobił. Brak było głośnego sprzeciwu ekspertów.

  5. Eksperci wiedzieli, iż Covid nie powinien być porównywany do grypy, ponieważ jest MNIEJ niebezpieczny niż grypa. Wiedzieli również, iż zwiększone ryzyko dotyczy tylko osób starszych i chorych, mimo to sprawiali wrażenie, iż choćby młodzi, zdrowi ludzie są narażeni na poważne ryzyko dla zdrowia. Średni wiek śmierci pacjentów z Covidem wyniósł 83 lata, co jest POWYŻEJ średniej oczekiwanej długości życia wynoszącej 81,26 lat w 2019 r.

  6. Rząd nakazał ekspertom „zalecić” to, czego chciał rząd. Zatem rząd nie „postępował zgodnie z nauką”, jak do znudzenia twierdził, ale „Nauka™” postępowała zgodnie z poleceniami rządu. RKI nakazano utrzymywać komunikaty o wysokim poziomie ryzyka, mimo iż najwyraźniej nie działo się nic niezwykłego. RKI było niczym innym jak biurem prasowym rządu, którego zadaniem było sprzedawanie decyzji politycznych jako naukowych, podczas gdy w rzeczywistości nic nie było dalsze od prawdy.

  7. Dlaczego RKI zastosował się do poleceń rządu? Ponieważ bali się, iż zostaną pominięci, iż staną się nieistotni i utracą finansowanie. Ich zachowanie jasno pokazuje, iż uważali to za coś gorszego niż wprowadzenie opinii publicznej w błąd.

I jeszcze, żeby nie było, iż gołosłownie oczerniam bezpieczne i skuteczne szczepionki. Jak już wspomniałem, zapora cenzury pęka i zaczynają powoli płynąć strumyczki prawdy. Oto kolejna praca. Tym razem w czasopiśmie Forensic Science International (wydawnictwo Elsevier) https://doi.org/10.1016/j.forsciint.2024.112115

Systematyczny PRZEGLĄD wyników sekcji zwłok zgonów po szczepieniu przeciwko Covid-19

• Ustaliliśmy, iż 73,9% zgonów było bezpośrednio spowodowanych szczepieniem przeciwko Covid-19 lub szczepienie znacząco się do nich przyczyniło.

• Nasze dane wskazują, iż istnieje duże prawdopodobieństwo związku przyczynowego między szczepieniem na Covid-19 a śmiercią.

• Odkrycia te wskazują na pilną potrzebę wyjaśnienia patofizjologicznych mechanizmów śmierci w celu stratyfikacji ryzyka i uniknięcia śmierci w przypadku dużej liczby osób, które przyjęły lub otrzymają w przyszłości jedną lub więcej szczepionek przeciwko Covid-19.

• Niniejszy przegląd pomaga społeczności medycznej i kryminalistycznej lepiej zrozumieć śmiertelne zdarzenia niepożądane szczepionki przeciwko Covid-19.

Warto zapamiętać 73.9%. W tym wypadku zbadano produkt konkretnej firmy, ale te pozostałe nie różnią się aż tak bardzo. Zatem być może zamiast zmuszania nas do przyjmowania kolejnych produktów, Główny Inspektor Sanitarny powinien w trosce o nasze zdrowie zarządzić kompleksowe badania ich bezpieczeństwa i skuteczności.

Natomiast tak zwana Koalicja Obywatelska powinna przestać używania haseł wolnościowych, które całkowicie nie przystają do jej działań polegających na stopniowym wprowadzaniu zamordyzmu w kolejnych dziedzinach życia.

Dziękuję za przeczytanie Substacka Jacka! Zapisz się bezpłatnie, aby otrzymywać nowe posty i wspierać moją pracę.

To nie są zawody w puszczaniu bąków. Tak wygląda stosowanie się do opartych na NAUCE zaleceń ekspertów.

Idź do oryginalnego materiału