Twitter (X) stał się niedostępny na terenie Brazylii – decyzję o nałożeniu blokady podjęły tamtejsze władze sądownicze. Głównym argumentem jest brak chęci Elona Muska do wyznaczenia w kraju nowego prawnego przedstawiciela platformy. Poinformowano przy okazji, iż osoby próbujące ominąć zakaz dzięki stosownych narzędzi zostaną ukarane bardzo wysoką karą grzywny. Trudno jednak stwierdzić czy w przyszłości dojdzie w tej kwestii do jakichkolwiek zmian – w tej chwili użytkownicy nie mogą korzystać z popularnej platformy.
Twitter (X) zniknął z brazylijskiego rynku – czy inne państwa podejmą podobną decyzję?
Elon Musk skutecznie sprawił, iż Twitter (X) jest w tej chwili zupełnie innym serwisem niż jeszcze rok temu. Przez ten czas zaimplementowano mnóstwo kontrowersyjnych zmian, wykonano także szereg nie do końca zrozumiałych kroków. Znacznie więcej przywilejów mają teraz ludzie decydujący się na opłacanie horrendalnie drogiej subskrypcji. Biznesmen nie do końca przejmuje się też sceptycznym nastawieniem poszczególnych krajowych władz do jego usługi.
- Sprawdź także: Huawei Mate 70 Pro w pełnej krasie. Specyfikacja robi wrażenie
Miliarder odmówił wyznaczenia nowego przedstawiciela prawnego platformy w Brazylii. Sąd Najwyższy tym samym nakazał Krajowej Agencji Telekomunikacyjnej ograniczenie dostępu do aplikacji Twitter (X) w przeciągu 24 godzin. Program powinien też zniknąć ze Sklepu Play oraz App Store za maksymalnie 5 dni. Użytkownicy nie mogą więc już skorzystać z usługi, choć oczywiście znajdą się tacy chcący w jakiś sposób ominąć irytujące ograniczenie. Lepiej niech tego nie próbują, bowiem za używanie VPN grozi im choćby 9000 dolarów kary.
Początek tego całego zamieszania ma swój początek w sierpniu bieżącego roku. Wtedy też Elon Musk zamknął lokalne biura powołując się na chęć aresztowania przedstawiciela prawnego firmy przez sędzię Alexandre de Moraes. Pracownik miał bowiem oprzeć się wprowadzanej przez władze cenzurze. Wolność słowa ma być rzekomo niszczona w Brazylii kosztem realizacji konkretnych celów politycznych. Sędzia poszedł więc o krok dalej i po prostu zablokował platformę Twitter (X), raczej nie ma co liczyć na cofnięcie podjętej decyzji.
Elon Musk od dawna ma nie po drodze z brazylijską władzą
Gorąco zaczęło się jednak robić już kilka miesięcy temu, gdy brazylijski wymiar sprawiedliwości zaczął prowadzić śledztwo dotyczące reaktywowania kont rozprzestrzeniających dezinformację. Obecny sędzia podobno nalegał na zablokowanie szeregu profili powiązanych ze zwolennikami poprzedniego prawicowego prezydenta. Elon Musk nie planuje jednak kończyć wojny – niedługo opublikować ma wszystkie żądania sędziego oraz powiązane pisma sądowe.
Odmowa wyznaczenia nowego przedstawiciela prawnego kraju jest niezgodna z brazylijskim prawem, więc decyzja podjęta przez władze wydaje się mieć sens. To jednak nie wszystkie sankcje nałożone na podmioty należące do Elona Muska – zamrożono także finansowanie Starlinka zarządzanego przez SpaceX.
- Przeczytaj również: Nowa ikona aplikacji Facebook? Wyjaśniamy zamieszanie
Czy podobny krok wykonają również przedstawiciele innych państw? Szczerze wątpię, choć nigdy nic nie wiadomo.
Źródło: The Verge / Zdjęcie otwierające: Twitter (X), unsplash.com (@agustindiazg)