Osoby, które szukają na YouTube transmisji dzisiejszego wydarzenia Apple, mogą się nieźle naciąć. Na stronie głównej platformy rekomendowana była transmisja na żywo konta, które podszywało się pod Apple i wykorzystywało wizerunek Tima Cooka, by z pomocą technologii deepfake namawiać widzów do deponowania swoich kryptowalut. Choć jedna taka transmisja została już zdjęta, bardzo możliwe, iż za chwilę pojawi się kolejna.
Transmisja z wydarzenia Apple? Nie, scam na kryptowaluty
Omawiana transmisja działała na podobnej zasadzie, co transmisje z deepfake’ami Elona Muska, na które można było się natknąć na YouTube wielokrotnie. Na transmisji widać było postać, która wygląda jak Tim Cook, CEO Apple, i brzmiała jak Tim Cook. To jednak deepfake, który zachęcał do oddawania swoich kryptowalut w zamian za szansę wygranej w giveawayu.
Jeśli na traficie lub trafiliście na podobną transmijsę, pod żadnym pozorem nie skanujcie wyświetlanego na ekranie kodu QR. Nieuważnych do takiej transmisji może przyciągnąć to, iż wykorzystuje fakt, iż właśnie dziś ma miejsce wydarzenie Apple, podczas którego zaprezentowane zostaną nowe iPhone’y. Oszuści wspominają o tym fakcie w tytule transmisji.
Cała sprawa jest o tyle niepokojąca, iż w pewnym momencie fałszywą transmisję oglądało ponad 350 tysięcy osób. W związku z tym była rekomendowana na stronie głównej YouTube, co zwiększało szanse oszustów na powodzenie. Co jednak najdziwniejsze, transmisja była prowadzona przez kanał „Apple US”, który oczywiście nie był faktycznym kanałem Apple i nie zawierał żadnych treści, natomiast posiadał aż 317 tysięcy subskrypcji.
Faktyczny Apple Event
Link do prawdziwej transmisji z dzisiejszego wydarzenia Apple umieszczam poniżej. Transmisja ta wystartuje o 19:00 czasu polskiego i będzie prowadzona przez oficjalne konto Apple (posiadające znaczek weryfikacji).
W ramach tego wydarzenia Apple ma pokazać nie tylko telefony z serii iPhone 16, ale również nowe słuchawki Airpods i smartwatche Apple Watch. Kto wie, być może gigant z Cupertino będzie miał też dla nas jakieś niespodzianki.
Źródło: własne