
Dyrektor generalny Google’a wypowiedział się na temat przyszłości telefonów. Uważa, iż telefony, jakie dziś znamy, pozostaną z nami tylko przez kilka następnych lat. sukcesor telefonów ma być noszony na głowie.
Wielu technologicznych wizjonerów wieszczyło koniec telefonów, ale praktycznie od ponad 15 lat pozostają niezastąpione. Obecna technologia nie oferuje nic lepszego. Jednak na horyzoncie ma być nowa kategoria sprzętów. Dyrektor Google (a adekwatnie spółki Alphabet) Sundar Pichai wskazał szczególne urządzenia.
Google mówi o przyszłości telefonów. Zostaną zastąpione przez… okulary?
Podczas konferencji poświęconej wynikom finansowym marki matki Google’a, dyrektor Alphabet wypowiedział się na temat sztucznej inteligencji oraz okularów XR. Zapytano go, co sądzi na temat tego typu sprzętu. Stwierdził, iż jest „bardzo podekscytowany inwestycją Google’a w okulary”.
Jednocześnie dodał, iż w najbliższej przyszłości – perspektywie dwóch lub trzech lat telefony pozostaną wciąż głównym urządzeniem dla większości użytkowników.
Myślę, iż będzie to ekscytująca, nowa, wschodząca kategoria, ale przez cały czas spodziewam się, iż telefony będą w centrum doświadczenia, […] przynajmniej przez kolejne dwa, trzy lata – podsumowuje Sundar Pichai.
Oznacza to, iż szersze pojawienie się na rynku i popularyzacja okularów XR to kwestia co najmniej czterech lat. Zespół Google’a w tej chwili tworzy platformę Android XR (w tym cały system operacyjny) z myślą o okularach do rzeczywistości rozszerzonej. Faktem jest to, iż już w przeszłości pojawiały się podobne urządzenia, ale bywały one niedopracowane, drogie i słabo dostępne. Stworzono je w zasadzie dla entuzjastów technologii.
Zresztą, od wielu lat producenci wspierają też inną podobną kategorię okularów VR i MR. Wystarczy spojrzeć na Apple Vision Pro, które okazały się niewypałem. Meta, marka matka Facebooka natomiast wspiera swoje Meta Questy. Tyle iż nie są to klasyczne okulary, a gogle i komputery noszone na głowie.
Natomiast okulary XR mają nie różnić się od zwykłych okularów kupowanych o optyka pod względem wyglądu. Natomiast mają mieć wbudowane ekrany, kamery czujniki oraz przede wszystkim system operacyjny Android XR. adekwatnie już wcześniej w tym roku Google pokazał po raz pierwszy prototyp okularów rzeczywistości rozszerzonej. Prototyp jednak nie oferował zbyt wielu funkcji. Obecny stan sprzętu bardziej przypominał inteligentne okulary Ray-Ban Meta aniżeli pełnoprawny sprzęt AR.
Do opracowania takiego sprzętu, potrzebna jest miniaturyzacja komponentów. Aby okulary mogły działać tak jak telefony, potrzebują wbudowanych ekranów, czujników sterowania (gestami wykonywanymi rękami) czy akumulatora. Pozostaje pytanie, czy technologia rozwinie się w ciągu następnych czterech lub pięciu lat w taki sposób, iż Google będzie mógł zaimplementować do malutkich okularów baterię oferującą przyzwoity czas pracy na jednym ładowaniu.
Dla przykładu dodam Apple’a, którego gogle Apple Vision Pro nie dość, iż działały na powerbanku, to jeszcze oferowały ok. 2-3 godz. czasu pracy na baterii.
Co jeszcze powiedział dyrektor Google’a?
Sundar Pichai również wypowiedział się w kwestii sztucznej inteligencji. Dyrektor Alphabet ujawnił, iż firma w tej chwili inwestuje najwięcej w sztuczną inteligencję oraz agentów AI. Uważa, iż już w niedalekiej przyszłości – w następnym roku ludzie będą szerzej korzystać z usług bazujących na agentach.
Więcej o Google’u przeczytasz na Spider’s Web: