„Polska gospodarka przypomina dziś okręt wypływający na wzburzone morze. Nadchodzący sztorm, być może największy w historii, stawia przed nami wyzwania, których nie możemy ignorować” – napisał na platformie X Rafał Brzoska, prezes InPost.
Przedsiębiorca zamieścił apel do „społeczeństwa, przedsiębiorców, managerów, ludzi kultury, nauki, sztuki jak i polityków wszystkich opcji”. Pisząc o wyzwaniach, które czekają polską gospodarkę wymienił:
Zaostrzenie polityki handlowej USA wobec UE,
Kryzys gospodarczy Niemiec – naszego kluczowego partnera handlowego,
Brak konkurencyjności UE w zakresie innowacji, w szczególności w wykorzystaniu sztucznej inteligencji,
Wszechobecna biurokracja i nadmiar regulacji,
Rosnące ceny energii, które osłabiają naszą globalną konkurencyjność.
Jego zdaniem, Polska „ma w sobie siłę, by nie tylko przetrwać ten sztorm, ale także zwyciężyć!”. Aby jednak do tego doszło, potrzebne są cztery elementy, które Brzoska nazywa „czterema potężnymi masztami, które staną się fundamentem naszej siły”.
Polityka wspierająca ekspansję polskiego biznesu w Europie, bo musimy przejść do ofensywy.
Wykorzystanie nowoczesnych technologii i sztucznej inteligencji, w ścisłej współpracy z polskimi naukowcami.
Uszczelnienie systemu podatkowego, aby firmy zarabiające w Polsce płaciły podatki tutaj, a nie za granicą.
Deregulacja gospodarki, by przyspieszyć jej wzrost i wzmocnić konkurencyjność zarówno w Europie, jak i na świecie
— wyliczał Brzoska.
Prezes InPost za najważniejsze uznaje jednak zbudowanie „ponadpartyjnego konsensusu politycznego, podobnego do tego, jaki Polska osiągnęła przy wejściu do NATO”.
Wówczas wszyscy – niezależnie od kolorów politycznych – zrozumieliśmy, jak istotne jest współdziałanie dla strategicznej przyszłości naszego kraju. Dziś potrzebujemy takiej samej jedności ponad podziałami – dla dobra polskiej gospodarki, przedsiębiorczości i przyszłych pokoleń
— zaznaczył.
Mamy do wyboru trudną walkę z globalnymi wyzwaniami lub bezpieczną stagnację. jeżeli wybierzemy to drugie, walka i tak nas nie ominie – ale wtedy oznaczać będzie przegraną i hańbę
— stwierdził.
Polska ma szansę stać się liderem regionu. Siłą naszej gospodarki, innowacjami, zaradnością biznesu i odwagą klasy politycznej możemy złapać wiatr w żagle i pokazać Europie, jak budować przyszłość opartą na rozwoju. (…) Razem możemy sprawić, iż Polska gospodarka ponownie stanie się przykładem sukcesu na globalną skalę!
— dodał.