Zabierzcie posłom ChataGPT. Plotą większe głupoty niż zazwyczaj

konto.spidersweb.pl 4 godzin temu

Gdy wszyscy boją się, iż sztuczna inteligencja zabierze im pracę, ja mam inne zmartwienie. Obawiam się, iż o ile gwałtownie nie zabierzemy posłom dostępu do modeli językowych, to za chwilę okaże się, iż są jeszcze głupsi niż wszyscy myśleliśmy. Przed państwem poseł Gomola, który postanowił interweniować w sprawie Jamajki.

Mówi się, iż sztuczna inteligencja jest tak dobra, iż lada moment i kilkadziesiąt procent zawodów zniknie jak za dotknięciem magicznej różdżki, a nam zwykłym ludziom pozostanie wzięcie się do prawdziwej roboty. Ostatnie zwolnienia w gigantach technologicznych zdają się potwierdzać tę tezę, ale gdy patrzę na wyczyny naszych posłów, to mam wrażenie, iż oni naprawdę wzięli się za politykę, bo rynek pracy ich zweryfikował. I to negatywnie. Sztuczna inteligencja zastępuje im mózg, a kilka chwil spędzonych na promptowaniu daje im poczucie wielkiej mądrości i przenikliwości. Dobrze, iż wiedzą jak kasować wpisy, bo inaczej cały świat dowiedziałby co się tam dzieje pod kopułą. A nie, czekaj – w internecie nic nie ginie, więc zapraszam was do zapoznania się z planem ratowania Jamajki prosto od posła ChatGPT.

Poseł ratuje Jamajkę pismem z ChatGPT. Gdzieś na świecie umarła za to foka

Albo inne zwierzę, bo wygenerowanie odpowiedzi na pytanie wymaga ogromnych porcji energii, kosztuje odpowiednio, a do tego zostawia ślad węglowy, który naukowcy oceniają na około 2,2 g CO2 na zapytanie. To wszystko odbija się później negatywnie na nas wszystkich. Oto co wysmażył poseł Adam Gomola w swojje interpretacji:

Gomoła ratuje Jamajkę! 🇯🇲
Problem? List napisało mu AI, wymyśliło bzdury — a on to wysłał jak gdyby nigdy nic… Poseł-komediant w akcji 🤡#Jamajka #Afera pic.twitter.com/fbHpCnzha8

— Tobiasz Gużda (@TobiaszGuzda) October 29, 2025

Na pierwszy rzut oka pismo wygląda na sensowne, dopóki nie wczytamy się w szczegóły dotyczące ratowania Jamajki. Przczytajmy to razem:

Szanowny Panie Premierze,
W związku z prognozowanymi katastrofalnymi skutkami uderzenia najsilniejszego dotychczas Huraganu Melissa w region Karaibów, w szczególności w Jamajkę i Kubę, zwracam się z pilnym apelem o podjęcie natychmiastowych i skoordynowanych działań w zakresie międzynarodowej pomocy humanitarnej.
W oparciu o bogate doświadczenia Rzeczypospolitej Polskiej w niesieniu pomocy ofiarom kataklizmów, wnioskuję o pilne wdrożenie następujących działań:
Natychmiastowe powołanie międzyresortowego zespołu koordynacji pomocy dla ofiar huraganu Melissa w celu zapewnienia sprawnej koordynacji działań na poziomie strategicznym i operacyjnym w składzie przedstawicieli MSZ, MSWIA (w tym PSP), KPRM oraz niezbędni eksperci logistyczni i ds. klęsk żywiołowych. Apeluję także o wdrożenie procedury przyspieszonej (,,Fast Track”) dla decyzji o wysyłce wsparcia w ciągu maksymalnie 6 godzin od oficjalnego wniosku o pomoc (np. poprzez EU Civil Protection Mechanism – UCPM lub bezpośredni wniosek bilateralny).

Tu pojawia się pierwszy zgrzyt, bo jedyny fast track jaki znam, to ten z lotnisk, ale na pewno o to nie chodziło posłowi. Może po prostu jest wychowany w środowisku polsko-angielskim i niektóre słowa mu się mieszają? Można mieć wątpliwości, ale wtedy na miękko wchodzi druga część listu.

Wzywam do niezwłocznego przygotowania i realizacji następujących zadań z zakresu pomocy natychmiastowej, kluczowych dla wyspiarskiego regionu:

  • Wysyłka Modułu WAPUR: Pilne przygotowanie do wysyłki modułu WAPUR
    (Mobilny Zestaw Pompowo-Wodny) Państwowej Straży Pożarnej w celu zapewnienia dostępu do czystej wody pitnej po zniszczeniu i skażeniu lokalnych ujęć.
  • Zestaw Generatorów i Schronienie: Gromadzenie i przygotowanie do transportu lotniczego i/lub morskiego:
  • Generatorów prądu dużej mocy.
  • Pakietów Pomocy Higieniczno-Schronieniowej (w tym moskitiery, koce termiczne, namioty rodzinne) z wykorzystaniem zasobów Krajowych Rezerw Materiałowych lub magazynów MSWiA/MSZ.
  • Transport i Logistyka: Ustalenie priorytetów transportowych z PLL LOT lub z
    wykorzystaniem zasobów Wojska Polskiego (MON) w celu jak najszybszego przerzutu kluczowej pomocy na Jamajkę i Kubę.

Nie ma czegoś takiego jak moduł WAPUR. Nie ma również żadnych pakietów pomocy higieniczno-schronieniowej. Co więcej – mamy tutaj typowe dla AI grupowanie tematów, pogrubianie odpowiednich fragmentów. Dlatego na 99 proc. można założyć, iż ten piękny wykwit to owoc pracy z promptem. Dodajmy do tego słabej pracy, bo mi wystarczyło kilka minut, żeby mieć znacznie lepszą interpelację, która choćby wygląda jakby napisał ją żywy człowiek.

Szanowny Panie Premierze,

w związku z prognozowanymi katastrofalnymi skutkami uderzenia najsilniejszego dotychczas Huraganu Melissa w region Karaibów, w szczególności w Jamajkę i Kubę, zwracam się z pilnym apelem o podjęcie natychmiastowych i skoordynowanych działań w zakresie międzynarodowej pomocy humanitarnej.

Według doniesień meteorologicznych Huragan Melissa osiągnął najwyższą, piątą kategorię w skali Saffira-Simpsona, przynosząc wiatr przekraczający 300 km/h, a wraz z nim gwałtowne opady, fale sztormowe oraz ryzyko długotrwałych przerw w dostawach prądu, wody i pomocy medycznej. Skala zniszczeń może zagrozić życiu setek tysięcy mieszkańców obu wysp oraz doprowadzić do głębokiego kryzysu humanitarnego.

W związku z powyższym zwracam się z pytaniami:

  1. Czy Rząd Rzeczypospolitej Polskiej planuje możliwie jak najszybciej uruchomić środki i zasoby w ramach międzynarodowej pomocy humanitarnej dla poszkodowanych państw regionu Karaibów?
  2. Czy Polska podejmie współpracę z Unią Europejską, Organizacją Narodów Zjednoczonych oraz organizacjami humanitarnymi w celu zapewnienia skoordynowanego wsparcia w rejonie katastrofy?
  3. Jakie służby i instytucje zostaną zaangażowane w organizację pomocy, zarówno w kraju, jak i na miejscu zdarzenia?

W mojej ocenie, wśród najpilniejszych form pomocy, które Polska mogłaby przekazać dotkniętym katastrofą krajom, powinny znaleźć się:

  • mobilne zestawy filtracji i uzdatniania wody pitnej,
  • agregaty prądotwórcze i zestawy oświetleniowe,
  • namioty i tymczasowe schronienia,
  • apteczki, środki medyczne, żywność o długim okresie przydatności,
  • środki higieniczne i zestawy ratunkowe dla rodzin,
  • zespoły ratowniczo-medyczne z doświadczeniem w działaniach kryzysowych,
  • sprzęt do odbudowy infrastruktury podstawowej (pompy, narzędzia, kontenery sanitarne).

Niezależnie od bezpośredniego wsparcia materialnego, Polska może również zaoferować pomoc ekspercką poprzez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa oraz Państwową Straż Pożarną – w formie wysłania wyspecjalizowanych grup ratowniczych (USAR Poland) i analityków ds. logistyki kryzysowej.

Mając na uwadze skalę potencjalnej tragedii ludzkiej i zniszczeń infrastrukturalnych, proszę o potraktowanie sprawy jako priorytetowej i poinformowanie Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej o planowanych krokach rządu w zakresie zaangażowania Polski w międzynarodową pomoc humanitarną dla regionu Karaibów.

Czym się różni mój prompt? Jest lepszy, bo byłem dokładniejszy. Takie pytanie zadałem:

Napisz interpelację poselską do premiera w związku z prognozowanymi katastrofalnymi skutkami uderzenia najsilniejszego dotychczas Huraganu Melissa w regionie Karaibów, w szczególności w Jamajkę i Kubę. W interpelacji zawrzyj apel o podjęcie natychmiastowych i skoordynowanych działań w zakresie międzynarodowej pomocy humanitarnej. Zaproponuj najlepsze rozwiązania i napisz co należy wysłać do poszkodowanego kraju.

Widzicie? Promptowanie nie musi być trudne, musicie tylko chwilę pomyśleć. Oczywiście może się zdarzyć, iż aktualnie jesteście posłem, więc nie macie na takie zajęcia czasu. W pełni to rozumiem, kilometrówki same się nie wyjeżdżą.

Posłowie namiętnie korzystają z ChatGPT i pokrewnych

Niedawno opisywaliśmy przypadek poseł Magdaleny Filipek-Sobczak, która poległa na skopiowaniu odpowiedzi, którą uzyskała z ChatGPT.

Oto jak powstają posty posłów PiS w mediach społecznościowych – pisze je ChatGPT. Oczywiście tego wpisu już nie ma 😉

Za ujawnienie dziękujemy pani poseł @Filipek_Sobczak 😉 pic.twitter.com/G0BiAXSqwY

— Sebastian Białach (@sebabialach) June 12, 2025

Tu pani poseł trzeba oddać, iż wie jak dobrze promptować, ale nie mam żadnych złudzeń, iż większość jej kolegów aktywnie korzysta z ChatGPT, tylko się lepiej kryje. Już rok temu Ministerstwo Nauki miało podejrzenia, iż większość poselskich interpelacji powstaje z użyciem sztucznej inteligencji. Ich uwagę przykuł pewien poseł, który w jeden miesiąc skierował ponad 200 interpelacji, a w każdej zawarł kilkanaście niezwykle szczegółowych pytań.

Dlatego ponawiam swój postulat sprzed kilku miesięcy – wyrzućmy posłów, zatrudnijmy do wykoywania ich zawodu kilak różnych modeli językowych i gotowe. Dostaną prompty, które określą ich osobowość i poglądy i machina ruszy w ruch. Na pewno nie będzie gorzej, za to jest duża szansa, iż stan polskiego państwa ulegnie poprawie. No i ChatGPT nie ukradnie patelni ze sklepu IKEA, więc jest to zdecydowanie wymierna korzyść dla społeczeństwa. To rozwiązanie bez wad.

Idź do oryginalnego materiału