Ban na Facebooku? Może dotknąć każdego z nas. Polityk, prowadząc na Facebooku kampanię, powinien liczyć się z konsekwencjami nagłej utraty dostępu do konta. Historia pokazuje, iż nie wszystkie bany były uzasadnione, a utrata dostępu do konta choćby potrafi zniwelować szanse w walce o polityczne stanowisko.
Czytasz czwartą część cyklu poświęconego obecności polityków w mediach społecznościowych. W pierwszym artykule analizuję za i przeciw zakładaniu i prowadzeniu profilu na „socialach”. W drugim wyjaśniam różnice między charakterystykami poszczególnym platform. W trzecim podpowiadam, jakich zachowań unikać, by nie stracić twarzy w internecie. W czwartej tłumaczę, jak reagować na bana na Facebooku.
Politycy są masowo blokowani na Facebooku
Masz poczucie, iż Twój profil jest krystalicznie czysty i zgodny z regulaminem? Nie czuj się bezpiecznie! W ostatnich latach wielokrotnie zdarzały się niezrozumiałe blokady przez big tech kont polityków. Tak na ten temat pisała Fundacja Panoptykon w obszernym artykule o blokowaniu polityków w mediach społecznościowych:
„Z kolei kandydat na posła Jarosław Marciniak opublikował na Facebooku wpis, z którego wynika, iż został ukarany za złamanie standardów społeczności. Miało ono polegać na „potępieniu wyświetlenia swastyki na Garnizonie Warszawskim”. Chociaż sprawę komentował oraz umieszczał kontrowersyjne zdjęcia… rok wcześniej, denerwował się, iż zablokowanie fanpage’a z 5000 obserwującymi realnie wpłynie na możliwość prowadzenia przez niego kampanii. Blokada została usunięta przed pierwotnie wyznaczonym terminem.”
To tylko wierzchołek góry lodowej. W 2019 roku Krzysztof Czabański złożył pozew cywilny przeciwko Facebookowi. Według niego regulamin portalu był niejasny, ograniczający wolność słowa.
– Niezależnie od tego, jakiej treści jest post, to ze względu na to, iż jest to post z mojego konta poselskiego, jest on niezatwierdzany do rozpowszechniania na podstawie mętnego regulaminu, który nie określa kryteriów, którym musi podlegać post rozpowszechniany przez Facebooka – stwierdził Czabański cytowany przez PAP.
Jak zareagował Facebook? Początkowo próbował walczyć z pozwem, argumentując, iż musi on zostać przetłumaczony na język angielski. Sąd Okręgowy w Warszawie we wrześniu 2021 roku przychylił się do prośby Facebooka i zawiesił postępowanie. Wytłumaczenie? Czabański nie wpłacił zaliczki na tłumaczenie. Jednak już w grudniu 2021 r. Sąd Apelacyjny orzekł, iż Facebook nie ma prawa domagać się tłumaczenia, ponieważ prowadzi działalność w Polsce, w języku polskim, z polskimi regulaminami. To małe zwycięstwo nie doprowadziło jednak do żadnego przełomu, a sprawa odeszła w niepamięć.
Konfederacja i jej walka przeciwko blokowaniu profili polityków (i nie tylko)
W 2022 roku strona Konfederacji na Facebooku otrzymała ban za szerzenie dezinformacji dotyczącej pandemii i za mowę nienawiści. Zdenerwowani Konfederaci zaledwie w ciągu kilku dni zaproponowali projekt ustawy zabraniającej dużym portalom internetowym usuwania treści opublikowanych przez organizacje polityczne.
Pomysł wywołał niemałe wzburzenie! Z jednej strony miał chronić partie polityczne przed blokowaniem ich działań w sieci. Z drugiej – Konfederacja walczyła o to, by politycy mogli mówić i pisać to, co chcą, łącznie z mową nienawiści, obrażaniem grup mniejszościowych itd. W skrajnych przypadkach polityk mógłby publikować zdjęcia zwłok, ludzkich dramatów, przemocy, a portal nie mógłby go zablokować. Więcej na temat tego szalonego pomysłu sprzed dwóch lat przeczytasz na portalu Krytyka Polityczna.
Przepisy nie zostały zmienione, ale temat tego, czy portale internetowe mogą blokować konta partii i polityków, wraca jak bumerang, zwłaszcza w okresie wyborów. Dopóki nie zostaną ustalone żadne reguły na poziomie prawa krajowego lub Unii Europejskiej, trzeba pogodzić się z myślą, iż w każdej chwili profil w mediach społecznościowych może zostać zbanowany.
Jak uniknąć bana na Facebooku?
Bana na Facebooku nie da się całkowicie uniknąć – niestety, algorytmom zdarza się błędnie oznaczać treści, a opisane wyżej sytuacje prowokują do rozważań o teoriach spiskowych. Istnieją jednak zasady, których każdy użytkownik mediów społecznościowych powinien przestrzegać. Dzięki temu przynajmniej zminimalizujesz ryzyko otrzymania bana, ale pamiętaj: czasem decyzje big techu mogą okazać się niezrozumiałe.
Oto zachowania, za które potencjalnie możesz otrzymać ban na Facebooku (i ban będzie zgodny z regulaminem portalu, na który Ty też wyraziłeś zgodę!):
- używanie fałszywego imienia i nazwiska,
- podszywanie się pod inne osoby,
- kontaktowanie się z innymi osobami w celu nękania, przesyłania reklam i informacji o promocjach,
- publikowanie treści niezgodnych z regulaminem, czyli: treści dyskryminujących (tu interpretacje mogą być bardzo niespójne), wprowadzających w błąd, naruszających prawa intelektualne i autorskie innych osób i podmiotów,
- spamowanie…
…i wiele więcej. Szczegółową rozpiskę zakazanych działań znajdziesz w Regulaminie Facebooka, ale też Standardach Społeczności Facebooka oraz Pozostałych Regulaminach i Zasadach.
Ile trwa ban na Facebooku?
Nie istnieje jednoznaczna odpowiedź na pytanie o czas trwania bana na Facebooku. Istnieją też jego różne rodzaje. Facebook może zablokować całe konto, uniemożliwiając Ci publikowanie wpisów, ale może też zablokować poszczególne funkcjonalności, na przykład tylko kupowanie reklam. Najgorszą z opcji jest jednak nie ban, a całkowite usunięcie konta na Facebooku.
Dostałem bana na Facebooku. Co robić?
Jeśli przestrzegasz wszystkich reguł, to minimalizujesz ryzyko. przez cały czas jednak może spotkać Cię nieuzasadniony ban. Co wtedy robić? Przede wszystkim – nie panikować. Pierwszą i najważniejszą ścieżką odwoławczą jest odwołanie się do Rady Kontrolnej – dokładnie opisaną procedurę znajdziesz tutaj.
Pomoże ona także w przypadku usunięcia konta. Pamiętaj jednak, iż masz tylko 30 dni na zgłoszenie problemu! Procedura niestety nie należy do najłatwiejszych, a czekanie na decyzję może być frustrujące. Dlatego warto już wcześniej zadbać o to, by w razie bana nie utracić całkowicie dostępu do swojego konta.
Jak się ustrzec przed utratą dostępu do konta Strony na Facebooku?
Jednym z najważniejszych zadań jest utworzenie konta w Business Managerze, czyli miejscu, które pozwala na nadzorowanie wszystkich posiadanych stron na Facebooku. W poprzednich częściach cyklu wyjaśniałam, dlaczego tak ważne jest, byś prowadził kampanię polityczną na oficjalnej stronie, a nie prywatnym profilu).
Konto to, w razie bana, pozwoli Ci na łatwiejszy kontakt z obsługą Facebooka. Co więcej, posiadając konto w managerze, możesz zarządzać administratorami danej Strony na Facebooku. Niezwykle ważne jest, byś przypisał osobom zaufanym (partnerowi w życiu osobistym, menadżerowi, szefowi komitetu wyborczego itp.) pełen dostęp do swojego profilu. W przypadku, gdy Ty dostaniesz bana, istnieje szansa, iż tamta osoba przez cały czas będzie mogła publikować.
W celu założenia konta wystarczy wejść na stronę: Zaloguj się i uzyskaj dostęp do Meta Business Suite oraz Menedżera firmy, a następnie zalogować się dzięki Facebooka i dodać do managera wszystkie Strony, które prowadzisz.
Media społecznościowe to więcej niż Facebook
Pamiętaj: media społecznościowe to nie tylko Facebook. Choć zachęcamy do prowadzenia tylu profili, w jakim stopniu fizycznie czujesz się gotów, pamiętaj, iż w przypadku bana zawsze możesz skupić się na innym koncie. Zablokowany Facebook okaże się mniejszą tragedią, gdy będziesz prowadzić równoległą kampanię na X.
A najlepiej, jeżeli oprócz mediów społecznościowych, zainteresujesz się też posiadaniem własnej domeny i witryny. Niech ona będzie marketingowym trzonem Twoich działań, a media społecznościowe dodatkiem umożliwiającym szybki kontakt z odbiorcami-wyborcami.
Źródło zdjęcia: Pixabay