Co roku w Polsce umiera około 15 tysięcy osób na zawał serca.O ich śmierci wiedzą jedynie najbliżsi. Są jednak zgony które powodują zainteresowanie wysokiej rangi polityków, choćby prezydenta.To zgon pani Barbary Skrzypek,długoletniej współpracowniczki prezesa PiS.
"Zespół złamanego serca (kardiomopatia indukowana stresem,zespół takosubo) to zbiór objawów przypominajacych ostry zespół wieńcowy (zawał serca) występujący pod wpływem czynników emocjonalnych.U takiego pacjenta nie występuje zwężenie naczyń wieńcowych jak w zawale, a objawy pojawiają się w wyniku silnych emocji towarzyszących takim wydarzeniom jak śmierć bliskiej osoby,rozwód a choćby publiczne wystąpienie."
Czy prokuratorskie przesłuchanie B.Skrzypek mogło mieć wpływ na jej śmierć? Znając życie to jedni eksperci powiedzą ,że tak a drudzy że, nie.
Aspekt prawny jest również skomplikowany i ta śmierć będzie politycznie wykorzystywana przez PiS.Zresztą na własne życzenie Prokuratora Generalnego- Bodnara.Dlaczego prowadzenie tej sprawy zlecił prokurator Wrzosek której zaangażowanie polityczne po jednej ze stron sporu jest widoczne choćby dla osób które nie popierają PiS.Co by się stało gdyby prowadząca przesłuchanie dopuściła pełnomocnika świadka w uczestniczeniu przesłuchania ? Dzisiaj wiele wątpliwości nie miałoby racji bytu. Wybitna prokurator, dwóch nie mniej wybitnych adwokatów,przedstawicieli oskarżyciela kontra jedna starsza kobieta,przesłuchiwana jako świadek.Taka sytuacja to paliwo dla PiS którzy uważają że, zmarła była tą sytuacją zestresowana bo z niewiadomych przyczyn nie nagrywano tego przesłuchania.I tu rodzą się kolejne wątpliwości.Może nagrywano ale ze względu na zastraszanie świadka nie można tego opublikować bo byłby to dowód , wpływu stresu na zgon świadka.Nie nagrano przesłuchania i wszystko na to wskazuje że, nie było również osoby protokołującej przebieg przesłuchania, pytania, odpowiedzi itp. ale brak protokolanta jest zgodny z prawem co nie zmienia faktu że, świadek trzy dni później zmarł.A można było uniknąć tych słusznych czy niesłusznych podejrzeń zlecając prowadzenie przesłuchania innej osobie.
