Zielona energia zelektryzuje Twoje serwery

dataspace.pl 3 lat temu

Rozwój technologii informatycznych w XXI wieku przyczynił się do znaczącego zwiększenia zapotrzebowania na transfer danych oraz serwery serwujące content dla Klientów. Tym samym Centra Danych stały się jednymi z największych konsumentów energii elektrycznej na świecie. Przez to znacząco i negatywnie wpływają na poziom emisji gazów cieplarnianych.

Niewielu z nas zdaje sobie z tego sprawę, ale okrutna prawda jest taka, iż np. lajkując posty naszej ulubionej proekologicznej organizacji w mediach społecznościowych de facto przyczyniamy się do zatruwania atmosfery. Nasze tablety, telefony czy laptopy zużywają nie tylko prąd ładując swoje baterie. W skali roku zużywają także terabajty danych, które przecież muszą być gdzieś przetwarzane.

Prognozy mówią o tym, iż do roku 2025 aż 10% światowej produkcji energii zużywana będzie przez obieg danych. Żeby zdać sobie sprawę z tego, jak bardzo „energożerny” jest to sektor, musimy zdać sobie sprawę z mnogości systemów niezbędnych do stabilnego działania Data Center.

Dążenie do jedynki

W dobie rosnącej świadomości ekologicznej duże firmy podejmują zobowiązania co do redukcji ilości emitowanego przez siebie dwutlenku węgla. Najczęściej obejmuje to również ich dostawców, a więc i serwerownie. Problem energochłonności Centrów Danych i ich efektywności energetycznej po raz pierwszy został sformułowany już pod koniec lat 90.

Współczynnik PUE (efektywność zużycia energii) wszedł do użytku w 2007 roku. Przyczyniła się do tego organizacja The Green Grid skupiająca użytkowników końcowych, producentów i architektów infrastruktury IT. Współczynnik ten obliczany jest jako proporcja energii elektrycznej zużywanej na zasilanie Centrum Danych do energii elektrycznej zużywanej przez urządzenia IT. Zasadniczo im jego wartość jest bliższa 1, tym mniej energii elektrycznej jest marnowanej na zapewnienie odpowiednich warunków termicznych infrastruktury.

Straty energetyczne są oczywiście niemożliwe do całkowitego uniknięcia, ale można je skutecznie ograniczać. PUE jest ważne, ponieważ Centrum Danych o niższym jego współczynniku będzie miało niższe koszty utrzymania, co dalej przekłada się na ceny oferowanych przez nie usług.

Niskie koszty, ekologiczne serwery

Czas na łyżkę dziegciu. Niestety, ale większość Centrów Danych, które są starsze niż 5 lat, ma bardzo ograniczone możliwości modernizacyjne w zakresie pasywnych systemów odzyskiwania oraz redystrybucji energii cieplnej i elektrycznej. Najprostszym i zarazem jednocześnie najchętniej stosowanym rozwiązaniem jest zasilanie przynajmniej części systemów energią słoneczną. Pojawiają się też projekty wymiany czynnika chłodniczego w instalacjach na oddające ciepło bardziej efektywnie.

Jednym z ciekawszych sposób rozdysponowania ciepła produkowanego w komorach serwerowych jest również wykorzystywanie go do ogrzewania pomieszczeń biurowych w budynku. Dla przykładu, w Danii Data Center z mocy prawa są jednocześnie dostawcami ciepła do osiedli mieszkalnych. Stanowi to racjonalny sposób wykorzystania energii oraz redukcji kosztów użytkowania obiektu.

Giganci technologiczni tacy jak Google, Microsoft czy Facebook już od dłuższego czasu testują różne sposoby oszczędzania. Projektują niewielkie, autonomiczne serwerownie zanurzane w oceanie, chłodzone w pełni pasywnie przez wodę o niskiej temperaturze. Energię cieplną, wytwarzaną w procesie chłodzenia, wykorzystują także do wytwarzania elektryczności zasilającej UPS-y. Planują też inwestycje w farmy serwerowe zlokalizowane pod lodami okołobiegunowymi.

Autonomiczna serwerownia przed zatopieniem w morzu.

Dokładamy swoją cegiełkę

W Data Space nieustannie staramy się w taki sposób racjonalizować zużycie energii elektrycznej, by nasz ślad węglowy był możliwie najniższy. Wspierają nas w tym m.in. inteligentne systemy chłodzenia i oświetlenia pomieszczeń, czy energooszczędna infrastruktura. Nasze serwery korzystają również z energii elektrycznej w 100% pochodzącej ze źródeł odnawialnych, tj. wiatru, słońca i wody.

Jak podkreślają analitycy, do roku 2025 popyt na “zielone” Centra Danych wzrośnie o 23% (przewiduje Mordor Intelligence). Ma to związek nie tylko z rosnącymi ograniczeniami w emisji CO2 (sama branża ICT generuje ponad 2%), ale również ze skokowo rosnącymi cenami energii. Tylko Data Center potrafiące zagospodarować produkowane ciepło oraz zmniejszać nakłady energetyczne na infrastrukturę wygra w wyścigu o Klientów. Sporo z nich – co głośno i wyraźnie słyszymy w codziennych rozmowach – coraz pilniej zwraca uwagę na kwestie “zieloności”. Nie chcą swoimi działaniami przykładać ręki do problemu globalnego ocieplenia.

Idź do oryginalnego materiału