Po spędzeniu dnia na promocji technologii AI swojej firmy na konferencji dla programistów, dyrektor generalny Anthropic wydał ostrzeżenie : AI może wyeliminować 50% stanowisk pracy dla pracowników umysłowych na poziomie podstawowym w ciągu najbliższych pięciu lat. „My, jako producenci tej technologii, mamy obowiązek i powinność, by być uczciwymi w kwestii tego, co nadchodzi” – powiedział Dario Amodei w wywiadzie opublikowanym w środę dla Axios. „Nie sądzę, by to było na radarze ludzi”.
42-letni CEO dodał, iż bezrobocie może wzrosnąć o 10–20% w ciągu najbliższych pięciu lat. Powiedział Axios, iż chce podzielić się swoimi obawami, aby rząd i inne firmy AI przygotowały kraj na to, co nadejdzie. „Większość z nich nie zdaje sobie sprawy, iż to się wydarzy” – powiedział Amodei. „To brzmi szalenie, a ludzie po prostu w to nie wierzą”.
Amodei powiedział, iż rozwój dużych modeli językowych postępuje gwałtownie i stają się one zdolne do dorównywania i przewyższania ludzkiej wydajności. Powiedział, iż rząd USA nie zabiera głosu w tej sprawie, obawiając się, iż pracownicy wpadną w panikę lub kraj może zostać w tyle za Chinami w wyścigu AI. Tymczasem liderzy przedsiębiorstw dostrzegają oszczędności dzięki sztucznej inteligencji, podczas gdy większość pracowników nie zdaje sobie sprawy z zachodzących zmian – powiedział Amodei. Dodał, iż firmy AI i rząd muszą przestać „słodzić” ryzyko masowej eliminacji miejsc pracy w takich dziedzinach jak technologia, finanse, prawo i doradztwo. Powiedział, iż stanowiska podstawowe są szczególnie zagrożone.
Komentarze Amodeia pojawiają się, gdy zatrudnienie nowych absolwentów przez firmy Big Tech spadło o około 50% w porównaniu z poziomami sprzed pandemii, zgodnie z nowym raportem firmy venture capital SignalFire . W raporcie stwierdzono, iż jest to częściowo spowodowane adopcją AI.
W 2023 r. branżę technologiczną ogarnęła fala brutalnych zwolnień , a setki tysięcy miejsc pracy zostały zlikwidowane, ponieważ firmy starały się ciąć koszty. Podczas gdy raport SignalFire stwierdził, iż zatrudnienie na stanowiska średniego i wyższego szczebla wzrosło w 2024 r., stanowiska podstawowe nigdy nie wróciły do normy. W 2024 r. kandydaci na wczesnym etapie kariery stanowili 7% wszystkich zatrudnionych w firmach Big Tech, co stanowi spadek o 25% w porównaniu z 2023 r. — podano w raporcie. W przypadku startupów liczba ta wynosi zaledwie 6%, co stanowi spadek o 11% w porównaniu z rokiem poprzednim. Wyniki SignalFire wskazują, iż firmy technologiczne priorytetowo traktują zatrudnianie bardziej doświadczonych specjalistów i często obsadzają niższe stanowiska starszymi kandydatami. Heather Doshay, partnerka, która kieruje programami rekrutacyjnymi i ludźmi w SignalFire, powiedziała Business Insider, iż „AI robi to, co kiedyś robili stażyści i nowi absolwenci”.
AI nie może w pełni wyjaśnić nagłego spadku perspektyw na wczesnym etapie kariery. Raport stwierdza również, iż negatywne postrzeganie pracowników z pokolenia Z i mniejsze budżety w całej branży przyczyniają się do widocznej niechęci technologii do zatrudniania nowych absolwentów. „AI nie kradnie od razu kategorii zawodowych — przejmuje zadania wymagające najniższych kwalifikacji” — powiedział Doshay. „To przenosi ciężar na uniwersytety, obozy szkoleniowe i kandydatów, aby szybciej awansowali”. Aby dostosować się do gwałtownie zmieniających się czasów, sugeruje, aby nowi absolwenci postrzegali sztuczną inteligencję jako partnera do współpracy, a nie konkurenta. „Podnieś swoje możliwości, aby działać jak ktoś bardziej doświadczony, przyjmując pomysłowe podejście właścicielskie i delegując zadania do AI” — powiedział Doshay. „W Internecie jest tak wiele do nauczenia się samemu, a ty powinieneś to chłonąć”.
Mrożąca krew w żyłach wiadomość Amodei pojawia się po tym, jak firma niedawno ujawniła, iż jej chatbot Claude Opus 4 wykazywał „ekstremalne zachowanie szantażujące” po uzyskaniu dostępu do fikcyjnych wiadomości e-mail, w których napisano, iż zostanie zamknięty. Chociaż firma była transparentna wobec opinii publicznej w sprawie wyników, przez cały czas wydała kolejną wersję chatbota.
To nie pierwszy raz, kiedy Amodei ostrzega opinię publiczną przed ryzykiem związanym ze sztuczną inteligencją. W odcinku podcastu „Hard Fork” w The New York Times w lutym dyrektor generalny powiedział, iż możliwość „nadużycia” przez złych aktorów może zagrozić milionom istnień. Powiedział, iż ryzyko może pojawić się już „w 2025 lub 2026 roku”, choć nie wiedział dokładnie, kiedy będzie stanowić „rzeczywiste ryzyko”.
Anthropic podkreślił znaczenie ocen bezpieczeństwa stron trzecich i regularnie dzieli się ryzykiem odkrytym przez swoje działania red-teamingowe. Inne firmy podjęły podobne kroki, polegając na ocenach stron trzecich w celu przetestowania swoich systemów AI. OpenAI, na przykład, mówi na swojej stronie internetowej, iż jego API i produkty biznesowe ChatGPT przechodzą rutynowe testy stron trzecich w celu „zidentyfikowania luk w zabezpieczeniach, zanim zostaną wykorzystane przez złośliwych aktorów”.
Amodei przyznał Axiosowi ironię sytuacji — dzieląc się ryzykiem związanym ze sztuczną inteligencją, jednocześnie buduje i sprzedaje produkty, przed którymi ostrzega. Powiedział jednak, iż osoby najbardziej zaangażowane w tworzenie sztucznej inteligencji mają obowiązek być szczerymi co do jej kierunku. „To bardzo dziwny układ sił, w którym mówimy: ‘Powinniście martwić się, w jakim kierunku zmierza technologia, którą tworzymy’” – powiedział.