Bezpieczeństwo i nowoczesność: najważniejsze priorytety Stoen Operator

wysokienapiecie.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Depositphotos


Jednym z priorytetów polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej jest bezpieczeństwo energetyczne. Mają toczyć się dyskusje nad możliwościami zwiększenia bezpieczeństwa fizycznego i cybernetycznego infrastruktury unijnej. Jakie działania z tych, które podejmuje Stoen Operator, wpisują się w to dążenie? Stoen Operator podchodzi do bezpieczeństwa energetycznego w szczególny sposób, ponieważ obszarem działania spółki jest największe miasto w Polsce, stolica, w której rozlokowane są strategiczne obiekty rządowe, infrastrukturalne czy ochrony zdrowia. One wymagają szczególnego podejścia, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo zasilania. Elementem jego zapewnienia jest bezpieczeństwo fizyczne, jak również najwyższe standardy bezpieczeństwa cybernetycznego. Mogę zapewnić, iż jest to dla nas niezwykle istotny obszar i już od jakiegoś czasu prowadzimy wzmożone działania, by dodatkowo wzmocnić odporność naszej infrastruktury energetycznej czy IT na możliwe działania niepożądane z zewnątrz. Specjalnie do tego celu powołane zespoły ekspertów w Warszawie oraz w koncernie nieustannie analizują sytuację związaną z cyberbezpieczeństwem i sposobami zabezpieczenia przed potencjalnymi atakami. Równoległe działania jak edukacja pracowników i podnoszenie ich świadomości o możliwych działaniach osób trzecich w dużym stopniu przyczynia się do zabezpieczenia całej firmy. Wprowadziliśmy elementy grywalizacji, gdzie każdy pracownik reaguje na symulowane ataki i zdobywa kolejne punktowane kompetencje. Można powiedzieć, iż to praca u podstaw, przekładająca się na poziom bezpieczeństwa cyfrowego firmy również na wyższych poziomach. W obszarze bezpieczeństwa fizycznego w ostatnim czasie zrealizowaliśmy projekt wzmocnienia kontroli dostępu do naszych obiektów. Nasza sieć elektroenergetyczna ma formę pierścieni, co w przypadku ewentualnej awarii, umożliwia szybkie przełączania sposobu zasilania danego obiektu z innej części sieci. Znaczną część naszych stacji energetycznych mamy w wykonaniu wnętrzowym tj. w budynkach, gdzie wszystkie wrażliwe urządzenia są niedostępne dla osób zewnętrznych, a to również znacznie podnosi poziom bezpieczeństwa energetycznego. W dużym mieście jak Warszawa, bardzo ważna jest też kooperacja z jednostkami organizacyjnymi miasta czy innymi gestorami sieci, co pozwala wypracować i przećwiczyć skoordynowane działania na wypadek niepożądanych incydentów. Spółka jest częścią międzynarodowego koncernu i korzysta z wielu rozwiązań wypracowanych w Grupie E.ON. Które z nich, Pana zdaniem, mają największy potencjał rozwoju w polskich warunkach? Jeśli chodzi o sieć dystrybucyjną i stosowane urządzenia oraz sposób działania w terenie, to myślę, iż możemy być dumni z tego, jak w tej chwili budujemy, eksploatujemy i zarządzamy siecią. Potwierdza to opinia gości z innych operatorów Grupy E.ON, którzy, odwiedzając Stoen, zapoznają się ze sposobem działania w dużym dynamicznie rozwijającym się mieście i z uznaniem patrzą na naszą nowoczesną infrastrukturę. Tutaj widzę potencjał dzielenia się lokalnym doświadczeniem z innymi spółkami grupy. To, z czego czerpiemy i co jest aktualnie wdrażane w ramach standaryzacji koncernowej, to obok modułowych, łatwo zastępowalnych elementów sieci, także ujednolicone podejście do pracy z danymi, cyfryzacji i nowych technologii oraz procesów. W czasach, kiedy dane są jednym z kluczowych zasobów firmy, dużym potencjałem są rozwiązania poprawiające i monitorujące jakość oraz usprawniające wykorzystanie danych w skali na wspólnych platformach. Stosujemy np. narzędzie z zakresu modelowania sieci i odzwierciedlenia jej stanu działające w zasadzie zupełnie online, dzięki sieciom inteligentnym. Coraz szerzej wykorzystujemy sztuczną inteligencję do analiz danych i obrazu w oparciu o obszerne zbiory danych. To na pewno obszary, które dynamicznie się rozwijają i z których możemy czerpać, jako część dużego koncernu. Standaryzacja nie jest łatwa jeżeli niezmienne rozwiązania są stosowane od lat w danej organizacji, ale przychodzi czas, gdy trzeba się dostosować do jednego, wspólnego systemu. Jednak w dłuższej perspektywie taka zmiana wpływa korzystnie na sposób prowadzenia biznesu i wymiany doświadczeń. Dzięki dużej skali oraz możliwości kształtowania rynku, w konsekwencji umożliwia optymalizację nakładów inwestycyjnych firmy, kosztów i sposobu pracy. Również zorganizowane podejście do BHP jako najwyższego priorytetu, oraz wzajemna nauka płynąca z zaistniałych incydentów bądź potencjalnych zdarzeń w całym koncernie, to bardzo cenne lekcje, które utrwalają i budują kulturę bezpiecznej pracy.
Idź do oryginalnego materiału