Bruksela mówi „stop” manipulacjom informacyjnym

manager24.pl 3 tygodni temu
Bruksela mówi „stop” manipulacjom informacyjnym Bruksela stawia tamę dezinformacji manipulacjom opinią publiczną i reputacją jednostek. Dezinformacja zagraża demokracji, osłabia zaufanie do instytucji państwowych – grzmią przedstawiciele UE. Skala problemu rośnie – już 84% Polaków zetknęło się z fake newsami – podaje badanie Digital Poland2024. W obliczu rosnącego zagrożenia dezinformacją, Unia Europejska musi inwestować w narzędzia do weryfikacji faktów i rzetelne dziennikarstwo – apeluje Robert Szustkowski autor Europejskiej inicjatywy rozszerzenia dyrektywy Prawa do bycia zapomnianym na media jako administratorów danych.
„To nie kwestia ograniczania wolności słowa, ale tworzenia mechanizmów ochronnych przed agresywnym aktywizmem i promowania niezależnych narzędzi weryfikujących fakty” – tłumaczy Gillian Tett, dziennikarka
Financial Times , apelując o poparcie dla inicjatyw przeciwko dezinformacji.
Potwierdza to ostatni wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który uznał, iż tzw. prawo do bycia zapomnianym, przewidziane w RODO, jest autonomiczną podstawą domagania się usunięcia danych z cyfrowych publikacji.
– W obliczu rosnącego zagrożenia dezinformacją Unia Europejska musi podjąć kroki prawne w celu większej ochrony obywateli przed fake newsami. Tylko jakościowe i odpowiedzialne dziennikarstwo może wypełnić lukę, którą w tej chwili zajmują nieodpowiedzialne platformy społecznościowe podkreśla Szustkowski.
Źródło
Dezinformacja w Polsce
Skala dezinformacji w Polsce jest znacząca, ponieważ 84% Polaków zetknęło się z fake newsami w 2024 roku, a 9 na 10 potwierdziło prawdziwość co najmniej jednej fałszywej informacji – wynika z badań DigitalPoland 2024.
Najczęstszym źródłem fake newsów są media społecznościowe (55%), telewizja (53%) i przekazy polityków (52%), często przekazywane przez innych ludzi (59%). Polacy mają wysoką świadomość problemu (73% uważa, iż celem fake newsów jest manipulacja) i oczekują działań ograniczających dezinformację od platform
internetowych (58%) i rządu (51%), choćby kosztem wolności słowa.
Fałszywe informacje w artykułach, mediach społecznościowych, nagraniach wideo i audio – dzisiejszy świat przyzwyczaił nas do tego, iż kłamstwo może kryć się wszędzie. Sztuczna inteligencja wielokrotnie ułatwia nam życie, ale daje też nieograniczone możliwości w tworzeniu fałszywego przekazu – informuje Biuro Parlamentu Europejskiego w Polsce (Interia.pl, 14.11.2025)
Dezinformacja stała się realną bronią. Z danych dostępnych na stronie Komisji Europejskiej wynika, iż 83 proc. ludzi uważa, iż dezinformacja zagraża demokracji, 63 proc. młodych Europejczyków natrafia na fake newsy częściej niż raz w tygodniu, a 51 proc. Europejczyków uważa, iż padło ofiarą dezinformacji online. Te liczby wprost pokazują, iż dezinformacja jest już problemem globalnym.*
NSA i unijna dyrektywa DSA potwierdzają rekomendacje autora inicjatywy
Odpowiedzią na rosnące zagrożenie dezinformacją w mediach ma stać się inicjatywa filantropa i aktywisty
społecznego Roberta Szustkowskiego.
https://www.themarque.com/profile/robert-szustkowski
Inicjatywa, która otrzymała już rekomendacje władz Komisji Europejskiej, ma na celu nie tylko zwiększenie ochrony obywateli przed dezinformacją, ale także wprowadzenie systemowych zmian umożliwiających lepsze zarządzanie kryzysem dezinformacyjnym w Europie . Dostrzegając luki w zakresie ochrony prywatności i reputacji w kontekście dezinformacji, Robert Szustkowski zainicjował dialog z Komisją Europejską na temat rozszerzenia „ Prawa do bycia zapomnianym” również na media, jako administratorów danych.
W jego propozycji, aby skutecznie zwalczać dezinformację w Unii Europejskiej, należy utworzyć rejestr naruszeń
praw osobistych oraz powołać Rzecznika Praw Czytelnika, który wspierałby osoby poszkodowane przez fałszywe informacje w przygotowaniu standardowego formularza zgłoszeniowego.
Poza obywatelskim projektem, istnieją najważniejsze inicjatywy, takie jak powołane, krajowe centra EDMO (European Digital Media Observatory), które mają prowadzić skoordynowane działania fact-checkingowe. Innym, równie istotnym narzędziem jest wprowadzone i implementowane w krajach UE
rozporządzenie
Digital Services Act (DSA) – które zobowiązuje platformy internetowe do monitorowania i usuwania nielegalnych treści oraz ograniczania rozprzestrzeniania się dezinformacji w internecie. Zgodnie z wytycznymi DSA, obywatele będą mogli w ramach procesu administracyjnego żądać usunięcia bezprawnych treści.
Podobnie wyrok Naczelnego Sądu Administracyjny (NSA), który stanowi istotny argument dla osób uważających, iż dostępne w mediach dane są nieprawdziwe i żądają ich usunięcia z materiałów prasowych, znajdujących się w cyfrowych zasobach archiwalnych. Sąd przypomniał, iż jeżeli przetwarzanie danych osobowych nie jest już niezbędne, to prawo do bycia zapomnianym powinno przysługiwać osobom.
Sztuczna inteligencja – nowa broń w rękach dezinformatorów
Współczesna dezinformacja coraz częściej korzysta z technologii AI. Narzędzia oparte na sztucznej inteligencji umożliwiają błyskawiczne tworzenie deepfake’ów, botów i fałszywych kont, co zwiększa skalę wpływu na opinię publiczną. „ AI przyspiesza produkcję zmanipulowanych treści, które deformują rzeczywistość i niszczą reputacje” – ostrzega Wojciech Głażewski, dyrektor Check Point Software Technologies w Polsce.
Eksperci apelują, by sprawdzać źródła, porównywać treści z oficjalnymi komunikatami, a redakcje powinny wdrażać własne mechanizmy weryfikacji faktów – dokładnie takie, jakie przewidziano w propozycji Szustkowskiego skierowanej do Komisji Europejskiej.
Zobacz
dokument – Otwarte pismo do KE
Źródła:
Financial Times – https://www.ft.com/content/e0e1a016-e4e0-4628-a0ac-c4a6e9d15db6
Rzeczpospolita: https://www.rp.pl/dane-osobowe/art42415621-mozna-zadac-prawa-do-bycia-
zapomnianym-takze-w-cyfrowych-archiwach-prasowych
Interia.pl: https://wydarzenia.interia.pl/blizej-europy/news-dezinformacja-jako-bron-jak-broni-
sie-ue,nId,22453746
The Marque: https://www.themarque.com/profile/robert-szustkowski
Idź do oryginalnego materiału