Chce 300 zł za wymianę. Zamiast instalacji, kradnie i ucieka. "Potrafił odwrócić uwagę swoich ofiar"

kobieta.gazeta.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: Gaz (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl


Rozpoczęcie sezonu grzewczego okazało się być kolejną okazją dla oszustów. Podszywają się pod pracowników gazowni, namawiają na kupno kuchenek i czujników. Polska Spółka Gazownictwa wydała komunikat ostrzegawczy.
Chociaż sezon grzewczy dopiero się rozpoczął, PSG już apeluje o wzmożoną ostrożność. W ostatnim czasie policja otrzymała zgłoszenia, iż do domów pukają oszuści podający się za gazowników. Sprawdzają, czy nie doszło do wycieku gazu i oferują usługi, które oczywiście nigdy nie zostaną zrealizowane. Sugerują np. kupno czujnika gazu, za który życzą sobie 300 zł.

REKLAMA







Zobacz wideo Codzienna "praca" oszustów wygląda jak praca w biurze?



Oszuści z gazowni wyłudzają pieniądze i uciekają. PSG ostrzega klientów
Taka sytuacja spotkała jedną z mieszkanek Świdnika. W trakcie spotkania fałszywy pracownik zadawał jej osobiste pytania. - Niestety ku jej zdziwieniu mężczyzna po otrzymaniu wymaganych pieniędzy opuścił mieszkanie, nie wykonując żadnej oczekiwanej instalacji - poinformowała Polska Spółka Gazownictwa. Głównym celem krętaczy są osoby starsze i samotne. Na stronie PSG na Facebooku pojawiło się ostrzeżenie dla Polaków.


Polska Spółka Gazownictwa przypomina, iż firmy zewnętrzne działające na ich zlecenie nie mają prawa pobierać od klientów żadnych opłat bezpośrednich. Dodatkowo pracownicy zawsze posiadają strój służbowy, identyfikator zawierający zdjęcie, imię, nazwisko oraz nazwę firmy. Zgodnie z prawem możesz poprosić taką osobę o okazanie dokumentu.




Kontrola z gazowni. jeżeli chcesz zweryfikować pracownika, zadzwoń do PSG
We Wrocławiu oszust podawał się za technika sprawdzającego kuchenki gazowe. Policja podejrzewa, iż oszukał co najmniej 60 osób na kwotę 120 tys. zł. - Pod pretekstem rzekomego zagrożenia gazowego proponował wymianę sprzętu lub montaż czujników, żądając znacznie zawyżonych opłat. Co gorsza, oszust potrafił odwrócić uwagę swoich ofiar i dokonać kradzieży - powiedział Grzegorz Cendrowski, rzecznik prasowy Polskiej Spółko Gazownictwa. jeżeli masz wątpliwości, czy osoba, która zapukała do drzwi twojego mieszkania to prawdziwy gazownik, warto skontaktować się z Biurem Obsługi Klienta albo infolinią PSG.Jeśli masz ochotę, to zagłosuj w naszej sondzie, która znajduje się poniżej.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału