Komisja Europejska przygotowuje kontrowersyjny projekt, który zakłada skanowanie prywatnych wiadomości w komunikatorach w celu wykrywania treści związanych z seksualnym wykorzystywaniem dzieci.
Podczas posiedzenia Rady Europejskiej w piątek, 12 września, unijni urzędnicy ds. bezpieczeństwa omawiali szczegóły tego planu, zakładającego, iż wiadomości – zarówno zaszyfrowane, jak i niezaszyfrowane – byłyby analizowane bezpośrednio na urządzeniu użytkownika. Proces miałby być wspierany przez sztuczną inteligencję, która automatycznie wykrywałaby zdjęcia oraz linki zawierające treści uznawane za materiały przedstawiające seksualne wykorzystywanie dzieci.
Projekt wywołał jednak sprzeciw niektórych państw członkowskich. W ubiegłym tygodniu Niemcy wyraziły jednoznaczną niezgodę wobec proponowanej ustawy. Francja, która wcześniej wspierała inicjatywę, po zmianie premiera wydaje się mniej zdecydowana, podczas gdy Dania, pełniąca w tej chwili rotacyjne przewodnictwo w Radzie Europejskiej, aktywnie popiera projekt i planuje wywierać presję na ministrów, aby ustawa została poddana pod głosowanie już w ciągu miesiąca.
Polski rząd konsekwentnie sprzeciwia się zarówno zakazowi szyfrowania komunikacji, jak i masowemu skanowaniu treści w komunikatorach.
Pierwotna propozycja Komisji Europejskiej, przedstawiona trzy lata temu, miała na celu zwalczanie treści związanych z seksualnym wykorzystywaniem dzieci. Komisja argumentowała wówczas, iż ponad połowa dzieci w Europie doświadcza różnego rodzaju nadużyć seksualnych w środowisku online, co uzasadniało konieczność podjęcia zdecydowanych działań w tej kwestii.