Nie tylko utrata stanowiska kierownika berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego, ale również dyscyplinarne zwolnienie z pracy. Takie konsekwencje mają spotkać Hannę Radziejowską, która poinformowała minister kultury Martę Cienkowską o nieprawidłowościach w Instytucie. Minister, za pośrednictwem swojego współpracownika, przekazała poufny list szefowi Radziejowskiej.