Facet z Kanady, który przedstawia się jako Hudzah, dokonał czegoś niezwykłego: w swoim domu przeprowadził fuzję jądrową, wydając zaledwie 3000 dolarów. Cały eksperyment był transmitowany na żywo na X (dawniej Twitter), a do jego realizacji wykorzystał sztuczną inteligencję i łatwo dostępne materiały, takie jak tlenek deuteru (ciężka woda) oraz zabawkowy samochód zasilany ogniwem paliwowym.
Jak to zrobił?
Hudzah zbudował urządzenie zwane fusorem, które służy do wytwarzania fuzji jądrowej. Najtrudniejszym etapem było stworzenie komory próżniowej zdolnej do utrzymania ekstremalnie niskiego ciśnienia – rzędu 3 millitorr (mTorr). Zamiast profesjonalnego sprzętu, który mógłby kosztować choćby 15 000 dolarów, Hudzah użył pompy próżniowej za 120 dolarów i kondensatorów elektrostatycznych za 60 dolarów, kupionych na Aliexpress.
https://x.com/hud_zah/status/1880353827771076947
Do przeprowadzenia fuzji potrzebny był również deuter, gaz wodorowy, który zwykle jest trudny do zdobycia. Hudzah znalazł jednak sprytne rozwiązanie: wyciągnął membranę do wymiany protonów (PEM) z zabawkowego samochodu i użył jej do przekształcenia ciężkiej wody w deuter.
Rola AI w projekcie
Hudzah podkreślił, iż bez sztucznej inteligencji nie udałoby mu się zrealizować projektu. Wykorzystał narzędzia AI, takie jak Claude od Anthropic i o1 Pro od OpenAI, które okazały się najważniejsze na każdym etapie eksperymentu.
„Claude pozwolił mi debugować system, pomagał w kwestiach bezpieczeństwa i wspierał w realizacji skomplikowanych instrukcji, które były opisane w procesie budowy” – powiedział Hudzah. „Z kolei o1 Pro pomógł mi w bardzo skomplikowanych kwestiach związanych z montażem i okablowaniem elektrycznym.”
Ten eksperyment pokazuje, jak AI może stać się nieodzownym narzędziem dla naukowców i amatorów, którzy chcą realizować skomplikowane projekty w domowych warunkach.
Dlaczego to niebezpieczne?
Hudzah ostrzega, iż eksperymenty z fuzją jądrową są niebezpieczne. Neutrony i promieniowanie rentgenowskie emitowane podczas procesu mogą powodować raka, a on sam nie miał osłon ołowianych. „Włączyłem system, otworzyłem zawór iglicowy, aby wpuścić deuter, a potem uciekłem do swojego pokoju, żeby się schować” – opisał moment przeprowadzenia fuzji.
Dzięki AI, takiemu jak Claude i o1 Pro, skomplikowane projekty naukowe stają się bardziej dostępne. Jednak, jak w przypadku każdej potężnej technologii, najważniejsze jest jej odpowiedzialne wykorzystanie.
