Firefox również ma docelowo stać się przeglądarką z wbudowaną sztuczną inteligencją. Nowy CEO Mozilli ogłosił, iż zmiany te mają zostać wprowadzone w ciągu najbliższych trzech lat. Zapowiedź nie spotkała się jednak z entuzjastycznym odbiorem wśród internautów – wiele osób deklaruje już wyraźne zmęczenie wszechobecną AI.
Mozilla także stawia na sztuczną inteligencję – czy to nie wbrew idei?
Anthony Enzor-DeMeo objął stanowisko CEO Mozilli, zastępując Laurę Chambers. Wcześniej odpowiadał m.in. za rozwój przeglądarki Firefox. Nowy szef firmy jasno deklaruje, iż istotnym elementem jej przyszłości będzie sztuczna inteligencja. W jego ocenie Firefox w ciągu najbliższych kilku lat ma ewoluować z klasycznej przeglądarki w narzędzie zintegrowane z funkcjami AI. Jednocześnie podkreśla, iż wszystkie rozwiązania oparte na sztucznej inteligencji mają pozostać opcjonalne i możliwe do łatwego wyłączenia.
W oficjalnym komunikacie Enzor-DeMeo zwrócił uwagę na mocną pozycję Mozilli, wskazując na zaufanie użytkowników do marki oraz globalny zasięg Firefoxa. Zaznaczył również, iż zespoły firmy mają duże doświadczenie w tworzeniu niezależnego i stabilnego oprogramowania, a dotychczasowy model biznesowy koncentrował się przede wszystkim na użytkownikach.
Decyzja nowego CEO Mozilli budzi spore emocje / Źródło: MozillaMozilla zapowiada przy tym bardziej pragmatyczne podejście do rozwoju. Firma chce jasno informować, jakie dane są zbierane i w jaki sposób wykorzystywane są funkcje oparte na AI. Równolegle planowane są zmiany w modelu monetyzacji, który ma być bardziej przejrzysty. Sam Firefox ma z czasem stać się częścią szerszego ekosystemu narzędzi, chociaż przez cały czas pozostanie jego kluczowym elementem.
W social mediach wybuchła burza – wiele osób ma dość AI, zwłaszcza tam gdzie jest zbędna
Piętnaście lat temu Firefox był jedną z najpopularniejszych przeglądarek, kontrolując około 30% rynku. Z czasem jego popularność stopniowo malała i dziś korzysta z niego zaledwie 4,25% użytkowników komputerów stacjonarnych. W tym samym czasie Google Chrome ugruntował swoją pozycję – w tej chwili odpowiada za około 75% rynku.
Mozilla has a new CEO and he just announced that Firefox will evolve into a modern AI browser. This is a good example of how management doesn’t understand its own user base and why they go out of their way to install Firefox on Windows, Android, iOS and other devices. pic.twitter.com/s1L1fTv0zm
— nixCraft (@nixcraft) December 16, 2025Mimo to Firefox ma od lat swoich zwolenników, którzy cenią tę przeglądarkę za jej prostotę. Rzeczywiście jest ona dobrą alternatywą dla Opery czy Chrome’a. Dlatego oświadczenie nowego CEO Mozilli sprawiło, iż w social mediach wybuchła prawdziwa burza. Niektórzy z użytkowników grożą choćby przejściem na inne przeglądarki. Prawdą jest jednak to, iż tych pozbawionych AI jest na rynku kilka i są to raczej niszowe rozwiązania.
Źródło: Mozilla / Zdjęcie otwierające: unsplash (@zulfugarkarimov)








