Wszystko wygląda na to, iż Allegro będzie musiało mierzyć się z kolejną groźną konkurencją. InPost planuje bowiem uruchomić specjalną platformę e-commerce, która docelowo będzie kluczowym kanałem sprzedażowym dla wielu internetowych sklepów. Polski gigant postawi przede wszystkim na funkcje napędzane przez sztuczną inteligencję. Szczegóły co prawda nie są jeszcze znane, ale start nowości powinien nastąpić już wraz z początkiem przyszłego roku.
InPost chce mieć pod sobą cały polski rynek e-commerce i niedługo wykona kolejny krok w tym kierunku
Napięcia na linii Allegro – InPost były już przez nas omawiane. Rafał Brzoska domaga się stu milionów złotych w ramach zadośćuczynienia za działania niezgodne z wciąż obowiązującą umowę. Popularny serwis aukcyjny ma utrudniać wybór zewnętrznych form dostawy i forsować własne rozwiązania. Tym samym konsumenci są poszkodowani, ponieważ nieświadomie podejmują pewne wybory.
Teraz sytuacja się nieco rozjaśniła. Jak wynika z najnowszych doniesień, InPost przygotowuje się do uruchomienia zupełnie nowej usługi. Sklepy internetowe miałyby otrzymać kolejny kanał sprzedaży, który w głównej mierze opierałby się na sztucznej inteligencji. Przedstawiciele spółki na razie milczą, natomiast opublikowane materiały sugerują, iż przełom na rynku e-commerce nadejdzie już 1 stycznia 2026 roku.
Wtedy też mobilna aplikacja InPost zostałaby zintegrowana z zaawansowanymi algorytmami. Miliony użytkowników zaczną otrzymywać spersonalizowane rekomendacje produktowe, które będą bazować na historii wcześniejszych zakupów oraz indywidualnych preferencjach. Ma dzięki temu zniknąć konieczność przeczesywania wszystkich sklepów. Najlepsza oferta zostanie podana na tacy, natomiast realizacja płatności odbędzie się równie gwałtownie i prosto. Automatycznie zaproponowany zostanie najbliższy Paczkomat, a także kusząca cena dostawy.

Brzmi kusząco, prawda? Nieco przypomina to coraz popularniejszych agentów AI wykonujących poszczególne akcje za konsumentów. Automatyzacja pełną parą.
Co na to wszystko Allegro? Plan obronny powoli zaczyna wchodzić w życie
Allegro niedawno wprowadziło znaczące zmiany w dostępie do kluczowych interfejsów API. Oznacza to blokadę pobierania danych o cenach wystawianych produktów. jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to algorytmy rozwijane przez InPost nie będą mogły uzyskać wglądu w ogromną bazę ofert, która często prezentuje się znacznie lepiej od innych internetowych sklepów. Dzięki temu konsumenci wciąż powinni chętnie korzystać z serwisu aukcyjnego.
Jedno jest pewne: InPost przygotowuje się do walki polegającej na bezpośrednim wręcz podbieraniu klientów. Trudno w tej chwili stwierdzić czy nadchodzący projekt będzie sukcesem. Polacy uwielbiają myszkować po sieci w poszukiwaniu najlepszych ofert, wszystko zatem zależy od skuteczności algorytmów i zasięgu gromadzonych danych. Bez wglądu w propozycje Allegro może być ciężko, ale wszystko zweryfikuje czas.
Jeśli przedsięwzięcie faktycznie ma wystartować 1 stycznia, to prawdopodobnie nie będziemy musieli zbyt długo czekać na oficjalne ujawnienie szczegółów.
Źródło: Cashless, BsMarket / Zdjęcie otwierające: InPost