Stres, problemy z przypomnieniem sobie prostych rzeczy, niespójne i krótkie wypowiedzi – z tym można sobie poradzić, ale najlepiej nie na samej rozmowie rekrutacyjnej, a przed nią (sporo przed!). To, czego nie znamy i nie przećwiczyliśmy, budzi największy strach. Jak przygotować się do rekrutacji, by wypaść dobrze? Wskazówki znajdziesz w poniższym artykule, natomiast pierwszą część porad rekrutacyjnych znajdziesz tutaj.
Rozmowa nietechniczna do przećwiczenia
Najpierw mały sprawdzian. Odpowiedz sobie (najlepiej na głos) na dwa poniższe pytania:
- Dlaczego zainteresowałeś się programowaniem?
- Nad jakim projektem ostatnio pracowałeś i co stanowiło w nim dla Ciebie największe wyzwanie?
Jeżeli bez problemu na każdy z tematów powiedziałeś kilka zdań, to świetnie, gratuluję. Prawdopodobnie jednak nie wiedziałeś, od czego zacząć, zacinałeś się, nie byłeś pewny, co przedstawi Cię korzystnie itd.
Dlatego właśnie warto poćwiczyć mówienie o sobie, swojej przygodzie z programowaniem, projektach, doświadczeniach zawodowych czy hobby. Pytania miękkie na pierwszy rzut oka wydają się łatwe, dlatego mamy skłonność do machania na nie ręką: „jakoś to będzie”. A jednak u programistów pracodawcy kładą coraz większy nacisk na komunikację. Jak wypadniesz, jeżeli zamilkniesz po jednym zdaniu?
Wskazówka: nie na wszystko da się przygotować. Możesz dostać pytanie, które Cię zaskoczy. Zamiast „zatkać się” i podsumować, iż nie wiesz, jak odpowiedzieć, możesz spróbować uratować się pytaniem uszczegóławiającym: „Co masz na myśli, mówiąc (…)?”, „Rozumiem to w taki sposób: (…). Czy o to chodzi?”. Jest szansa, iż w trakcie takiej kontynuacji rozmowy odpowiedź nasunie Ci się sama.