Na krańcu naszego układu odkryliśmy lodowe światy. To sekret Neptuna

konto.spidersweb.pl 1 godzina temu

Odkryto nową strukturę w Pasie Kuipera. Wewnętrzne jądro składa się z lodowych obiektów na idealnie okrągłych orbitach. Naukowcy podejrzewają, iż powstało przez migrację Neptuna.

Na rubieżach Układu Słonecznego, tam gdzie kończy się znane, a zaczyna kosmiczna otchłań, naukowcy natrafili na coś, czego nikt się nie spodziewał. W Pasie Kuipera – lodowym pierścieniu za orbitą Neptuna – odkryto tajemniczą strukturę, która może być kluczem do zrozumienia młodości całego naszego systemu planetarnego.

Niespodziewane skupisko lodowych światów

Pas Kuipera to rozległe cmentarzysko planetarnej materii, rozciągające się tuż za orbitą Neptuna. To dom Plutona, Eris i tysięcy innych zamarzniętych światów. Jak czytamy na łamach NewScientist, w 2011 r. astronomowie zauważyli, iż część tych obiektów tworzy zaskakująco zwarte skupisko, nazwane jądrem. Teraz jednak naukowcy trafili na coś jeszcze bardziej intrygującego – nową, bardziej zwartą strukturę, którą określili jako wewnętrzne jądro.

To skupisko znajduje się nieco bliżej Słońca, bo około 43 jednostek astronomicznych. Wszystkie obiekty należące do tej grupy poruszają się idealnie okrągłymi orbitami i są niemal idealnie wpisane w płaszczyznę Układu Słonecznego. Taka harmonia wskazuje, iż to jedna z najstarszych i najmniej zakłóconych struktur w naszym kosmicznym sąsiedztwie.

Algorytm znalazł coś, czego nie widziało ludzkie oko

O ile pierwotne jądro odkryto analizując wykresy orbit zaledwie 189 obiektów Pasa Kuipera, to nowe badanie objęło aż 1,6 tys. takich ciał. Zespół z Uniwersytetu Princeton skorzystał ze specjalnego algorytmu, który miał odnaleźć znane już jądro. Zamiast tego – lub raczej równolegle – komputer zaczął regularnie wskazywać również drugie skupisko. I to właśnie ono okazało się zupełnie nowym odkryciem.

Naukowcy nazwali je wewnętrznym jądrem, nie tylko ze względu na jego położenie, ale też dlatego, iż może ono być jeszcze bardziej pierwotne niż dotychczas znane struktury w Pasie Kuipera. To swoisty odcisk palca po bardzo starych wydarzeniach w Układzie Słonecznym.

Co to mówi o wędrówce Neptuna?

Wszystko wskazuje na to, iż tajemnicze zgromadzenia w Pasie Kuipera są echem wielkiej migracji Neptuna. Zdaniem astronomów ta lodowa planeta nie zawsze znajdowała się tam, gdzie jest teraz. W młodości Układu Słonecznego mogła wędrować ze swojego pierwotnego miejsca aż do obecnej orbity.

W trakcie tej podróży Neptun oddziaływał grawitacyjnie na otaczające go obiekty. Część z nich mogła zostać chwilowo uwięziona w jego polu grawitacyjnym i zatrzaśnięta w stabilnych orbitach. Właśnie wtedy mogły powstać obecne skupiska – jądro i wewnętrzne jądro – jako zapis tych pradawnych interakcji.

Co jeszcze kryje kosmiczna głębina?

Dzięki nowemu obserwatorium Vera C. Rubin w Chile, które rozpoczęło pracę w 2025 r., astronomowie spodziewają się znaleźć setki, a może tysiące nowych obiektów w Pasie Kuipera. Każdy z nich może pomóc odtworzyć kosmiczną przeszłość i dostarczyć dowodów na istnienie innych ukrytych struktur.

Z każdym takim odkryciem Układ Słoneczny przestaje być spokojnym, przewidywalnym miejscem, a staje się dynamicznym archiwum dawnych wydarzeń. A wewnętrzne jądro Pasa Kuipera niczym zamrożony rozdział prehistorii może zdradzić nam, gdzie naprawdę narodził się Neptun i jak wyglądały burzliwe początki naszego systemu planetarnego.

*Grafika wprowadzająca wygenerowana przez AI

Idź do oryginalnego materiału